Bez wątpienia historia Gypsy Rose Blanchard jest jedną z najbardziej kontrowersyjnych spraw kryminalnych, które wydarzyły się ostatnimi laty. W 2015 roku Gypsy Rose Blanchard i Nick Godejohn - chłopak, którego poznała w sieci - zaplanowali morderstwo jej matki Dee Dee Blanchard. Kobieta cierpiała na zastępczy zespół Münchhausena. Jest to zaburzenie psychiczne, które polega na wywoływaniu objawów chorobowych u drugiej osoby, najczęściej dziecka. Dee Dee Blanchard latami wmawiała córce, że jest ciężko chora. Dziewczyna poruszała się na wózku inwalidzkim, mimo że nie miała żadnej niepełnosprawności. Regularnie podtruwała córkę, dosypując jej do pokarmów środki, które wywoływały symptomy różnych ciężkich chorób. Po zbrodni Gypsy Rose Blanchard została skazana na dziesięć lat więzienia. Jednak w 2021 roku zaczęła ubiegać się o możliwość wcześniejszego wyjścia z zakładu karnego. Sąd pozytywnie rozpatrzył jej prośbę. Pod koniec grudnia kobieta wyszła na wolność i od tej pory media szaleją na jej punkcie.
Gypsy Rose Blanchard po wyjściu z więzienia aktywnie działa w mediach społecznościowych i chętnie udziela wywiadów. W rozmowie z "Entertainment Tonight" wyjawiła, że w trakcie odbywania wyroku otrzymywała mnóstwo propozycji matrymonialnych. Jak podaje portal marca.com, łącznie miała dostać 250 listów miłosnych, które pochodziły z różnych zakątków świata, m.in. Włoch i Niemiec. Przypominamy, że Gypsy Rose Blanchard wyszła za mąż w trakcie pobytu w więzieniu. Ryan Anderson również pisał do niej listy. Para pobrała się w 2022 roku.
Ostatnio Gypsy Rose Blanchard wystąpiła w popularnym programie "Good Morning America". Kobieta po raz pierwszy publicznie podzieliła się swoimi odczuciami po wyjściu z więzienia. Prowadząca rozmowę pokazała jej dawne zdjęcie z mamą. Gypsy Rose Blanchard odparła, że nie utożsamia się już z dziewczyną z fotografii. Gdy dziennikarka dopytała o prawdziwe oblicze jej matki, kobieta bez wahania odparła: "Nie wierzę, że moja matka była potworem, choć miała w sobie dużo demonów, z którymi się zmagała. Nie chciałam jej śmierci. Chciałam tylko się wydostać z tej sytuacji i myślałam, że to jedyne wyjście". Więcej na ten temat przeczytacie TUTAJ.