• Link został skopiowany

Zaplanowała morderstwo matki, która wmawiała jej choroby. Gypsy Rose Blanchard dodała pierwsze zdjęcie na wolności

Wszystko wskazuje na to, że Gypsy Rose Blanchard nadrabia stracony czas. Dzień po wyjściu na wolność opublikowała w sieci pierwsze zdjęcie. Internauci ruszyli do komentowania.
Gypsy Rose Blanchard wraz z matką, Clauddine 'Dee Dee' Blanchard.
Facebook: Necronomipod

Kilka lat temu w Stanach Zjednoczonych aż huczało na temat Gypsy Rose Blanchard i jej matki. W 2015 roku Dee Dee Blanchard została brutalne zamordowana w swoim domu w Missouri. Natomiast jej schorowana i poruszająca się na wózku inwalidzkim córka przepadła bez wieści. Dopiero jakiś czas później wyszło na jaw, że to Gypsy Rose Blanchard była odpowiedzialna za śmierć własnej matki. Zbrodnię zaplanowała razem z chłopakiem poznanym przez internet. Finalnie kobieta została skazana na dziesięć lat pozbawienia wolności. Jednak w 2021 roku zaczęła ubiegać się o możliwość wcześniejszego wyjścia z zakładu. Sąd pozytywnie rozpatrzył jej prośbę. Gypsy Rose Blanchard wyszła z więzienia w czwartek 28 grudnia. Co teraz robi?

Zobacz wideo Martyna Wojciechowska o niebezpiecznych sytuacjach w programie. "Trafialiśmy do więzień"

Gypsy Rose Blanchard wyszła z więzienia. Opublikowała pierwsze zdjęcie 

Gypsy Rose Blanchard przebywa na wolności zaledwie od kilkudziesięciu godzin. Mimo to znalazła czas, by odezwać się do internautów. W mediach społecznościowych opublikowała pierwsze selfie po wyjściu z więzienia. Kobieta stoi naprzeciwko lustra. Ubrana jest w jeansy i bluzę, a na jej twarzy widnieje promienny uśmiech. "Pierwsze selfie na wolności!" - napisała na Instagramie. Pod opublikowanym postem niemalże od razy zaczęły pojawiać się liczne reakcje. Internauci chwycili za telefony i ruszyli do komentowania. Przy okazji nie szczędzili jej miłych i wspierających słów. "Ładnie wyglądasz. (...) Mam nadzieje, że jesteś bezpieczna"; "Witaj w domu! Kochamy cię" - pisali. 

Matka przez lata wmawiała jej chorobę. W zbrodni pomógł jej chłopak z internetu. Ta historia wstrząsnęła światem 

Na przestrzeni lat Gypsy Rose i jej matce poświęcono wiele medialnych publikacji. Historię kobiet szczegółowo opisano m.in. w artykule Buzzfeed News, który ukazał się w 2016 roku. Clauddine Blanchard wychowywała córkę samodzielnie i nie miała pracy. Cały czas oddawała się opiece nad pociechą. Gypsy Rose była bardzo schorowana, a przynajmniej tak właśnie wszyscy myśleli. Dopiero później okazało się, że matka wmawiała córce szereg różnych chorób. Skutecznie oszukiwała nie tylko dziecko, ale i znajomych oraz lekarzy. Mówiła, że dziewczynka cierpi na białaczkę, dystrofię mięśni, astmę, epilepsję, bezdech senny czy alergię na cukier. Oprócz tego poruszała się na wózku inwalidzkim, choć tak naprawdę umiała chodzić. Jednak w miarę dorastania Gypsy Rose zaczęła być ciekawsza i zorientowała się, że coś jest nie tak. W pewnym momencie poznała w internecie o sześć lat starszego chłopaka Nicholasa Godejohna, który pomógł jej w zamordowaniu matki. Zbrodni dokonał mężczyzna. Następnie para uciekła z miejsca zdarzenia. Po kilku dniach zostali zatrzymani przez policję. Niedługo po tym wyszło na jaw, że Gypsy Rose wcale nie cierpi na problemy zdrowotne. W 2019 roku Nicholas Godejohn usłyszał wyrok dożywocia. 

 

Przypominamy, że trwa plebiscyt Plotka i Radia Złote Przeboje. Możesz zdecydować, kto zdobędzie JUPITERA ROKU w siedmiu kategoriach. W kategorii Gwiazda Roku nominowani są: Maryla Rodowicz, Doda, Edward Miszczak, Katarzyna Cichopek i Ewa Drzyzga GŁOSUJ TU!

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: