Kim Kardashian pochwaliła się na Instagramie zdjęciami z imprezy urodzinowej. Do pamiątkowych fotografii pozowała w towarzystwie sióstr, rodziny i znajomych. Internauci szybko jednak zwrócili uwagę, że na wydarzenie została zaproszona także Ivanka Trump. To nie spodobało się wielu fanom Kim.
Urodzinowa impreza Kardashianki odbyła się ekskluzywnej restauracji w Beverly Hills. Obok słynnych sióstr solenizantki, fani dostrzegli także Hailey Bieber, ale to obecność Ivanki Trump wyprowadziła ich z równowagi. Warto podkreślić, że w ostatnim czasie Ivanka Trump została wezwana do złożenia zeznań w toczącym się procesie Donalda Trumpa o oszustwo cywilne. Gdy wychodziła z imprezy urodzinowej Kim Kardashian, została zapytana przez zgromadzonych dziennikarzy, czy obawia się składania zeznań, ale w ich kierunku posłała tylko lodowate spojrzenie. Przypomnijmy, że w ostatnich wyborach prezydenckich Kardashian publicznie poparła Joe Biden'a. Internauci zamiast życzeń urodzinowych wysyłali więc celebrytce krytyczne komentarze. "Ivanka, serio?! Hipokryzja i obrzydzenie", "Proszę, powiedz mi, że to nie jest córka zdrajcy Stanów Zjednoczonych", "Ivanka? Kim, wykorzystuj swoją moc do dobrych rzeczy" - to tylko wybrane opinie, które pojawiły się pod urodzinowym postem Kardashianki na Instagramie. Jak dotąd celebrytka nie odniosła się do krytycznych komentarzy w sieci. Nie blokuje wprawdzie możliwości ich dodawania, ale najwidoczniej udaje, że ich nie widzi.
41-letnia dziedziczka fortuny na urodzinowe party wybrała się w cekinowym, dwuczęściowym stroju, na który składała się kremowa spódnica i dopasowana koszula. Stylizację uzupełniała torebka i para zielonych kolczyków. Przypomnijmy, że Ivanka Trump to nie tylko córka Donalda Trumpa z małżeństwa z Ivaną Trump, ale także asystentka byłego prezydenta USA, modelka i biznes-woman. Jest wiceprezeską firmy ojca, The Trump Organization. Razem z mężem Jaredem Kushnerem, z którym dwukrotnie brała ślub, ma trójkę dzieci.