Najsłynniejsze siostry świata, które od wczesnej młodości lub nawet od dziecka związane są z show-biznesem, przyszły na świat w Los Angeles. W Kalifornii nie tylko dorastały, ale też postanowiły się osiedlić. Wszystkie członkinie klanu Kardashian-Jenner mieszkają tu dziś w gigantycznych posiadłościach, a ich wnętrza chętnie pokazują na Instagramie, we własnym reality show, a także za pośrednictwem wielu innych mediów. Przyjrzymy się zatem, jak mieszkają jedne z najbardziej znanych i najbogatszych celebrytek.
Najstarsza z sióstr wraz z trójką dzieci mieszka obecnie w posiadłości w Calabasas, która położona jest w pobliżu domu jej męża, Travisa Scotta. Chociaż para niedawno wzięła ślub, jak na razie żyją na dwa domy. Kourtney zapowiada jednak, że docelowo chcą zamieszkać po jednym dachem. Można śmiało stwierdzić, że posiadłość najstarszej z Kardashianek jest "najzwyklejsza" spośród domów wszystkich członkiń klanu. Co prawda Kourtney ma do dyspozycji ogromną garderobę, basen i ogródek, który przypomina prywatny park, a jej skromne cztery kąty wyceniane są na ok. osiem milionów dolarów, jednak w środku jest naprawdę przytulnie.
O przytulności trudno jednak mówić w przypadku domu Kim Kardashian. Celebrytka, jak sama o sobie mówi, lubi ciszę i spokój, a we wnętrzach jej posiadłości, która także znajduje się w Calabasas, niemal wszystko jest beżowe. Wrażenie robi nie tylko niemal szpitalna sterylność, ale też fakt, że udaje się ją zachować, mimo że wraz z Kim pod jednym dachem mieszka czwórka jej dzieci. Jasne barwy dominują nie tylko w salonie, ogromnym korytarzu (który jest zupełnie pusty), ale też w garderobie czy łazience tak wielkiej, że można by śmiało zrobić z niej oddzielne mieszkanie.
Khloe Kardashian osiedliła się z kolei nieco dalej od starszych sióstr, bo jej ogromny dom mieści się w kalifornijskim Hidden Hills. Podobnie jak Kim, Khloe kocha beż, ale we wnętrzach jej posiadłości można mimo wszystko znaleźć nieco więcej życia. Najmłodsza z sióstr Kris Jenner i Roberta Kardashiana wyposażyła cztery kąty w to, co w swoim domu ma niemal każdy milioner, czyli salę kinową, stół na 16 osób czy ogromną garderobę. To nie robi jednak takiego wrażenia jak przeogromna spiżarnia wyposażona niczym cały sklep spożywczy. Znalazły się w niej idealnie poukładane makarony, przekąski, ciasteczka, sosy, dresingi, suszone owoce, zboża, orzeszki i wiele, wiele więcej. Na samą organizację spiżarni Khloe miała wydać dwa tysiące dolarów!
Podobnie jak Kim Kardashian, ciszy i spokoju pragnęła też Kendall Jenner, jednak w odróżnieniu od starszej siostry supermodelka nie wybrała szpitalnej bieli. Kendall mieszka w inspirowanej hiszpańskim stylem posiadłości położonej w Mulholland Estates w górach Santa Monica w południowej Kalifornii. I rzeczywiście wierzymy, że w tej lokalizacji jest w stanie znaleźć upragniony spokój. Modelka wypoczywa w przepięknym ogrodzie z basenem i ogromnym salonie z wygodnymi kanapami i dużą ilością wpadającego przez liczne okna światła. Co dość nietypowe jak na właścicielkę ogromnej posiadłości, salę kinową zamieniła na pracownię artystyczną. Kendall nie stroni jednak zupełnie od nowobogackiego przepychu - w łazience zainstalowała bowiem złotą wannę.
Jak na miliarderkę przystało, Kylie Jenner nie poprzestała na jednym domu. Największą w jej bogatym portfolio jest jak dotąd posiadłość w Holmby Hills, która kosztowała ponad 36 milionów dolarów. Na półtora tysiąca metrów kwadratowych znalazło się m.in. siedem sypialni, 14 łazienek, domowe kino i pokój do gier. Dom dzieli na pół ogromne patio z basenem i kominkiem, a cały teren posiadłości to niemal akr! Nic więc dziwnego, że znalazło się tu miejsce nawet na prywatny kort tenisowy.
Na platformie Disney+ jest już dostępny ostatni odcinek drugiej serii programu "The Kardashians". Oglądaliście?