Więcej informacji na temat wojny w Ukrainie znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Polacy w obliczu największego kryzysu humanitarnego od czasów II wojny światowej zdają egzamin z człowieczeństwa. Tłumnie pomagamy uchodźcom z Ukrainy. Wielu z nas przelewa pieniądze na konta odpowiednich fundacji. Niektórzy jadą na przejścia graniczne, by przywieźć potrzebne rzeczy i choć w taki sposób ulżyć ofiarom rosyjskiej agresji. W Przemyślu, w którym codziennie pojawiają się kolejni Ukraińcy, sytuację relacjonują media z całego świata.
Największe media wysyłają więc do miasta swoich korespondentów. Tak zrobiła również brytyjska stacja Sky News. Na nagraniu, które podbiło media społecznościowe, słychać zmagania dziennikarza z poprawnym wymówieniem nazwy miejscowości.
Znajdujemy się na stacji kolejowej mniej więcej 30 km od polskiej granicy. Miasto, w którym jestem to Przem... Przemisio. Przepraszam najmocniej.
Wideo z uroczych kłopotów językowych dziennikarza podbiło serca internautów. W komentarzach pozytywnie żartują z przejęzyczenia Brytyjczyka.
Od teraz Przemyśl to Przemisio.
Starał się i nawet wyszło słodko.
Wow to przejęzyczenie przejdzie do historii. Pozdrawiam wszystkich z Przemisia.
Niektórzy internauci zwrócili uwagę, że błąd Brytyjczyka jest szczególny, biorąc pod uwagę, że w herbie Przemyśla znajduje się niedźwiedź.
Wszystkie wiadomości na temat wojny w Ukrainie
Jak pomóc Ukrainie - pomoc prawna
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!