Więcej informacji na temat aktualnej sytuacji w Ukrainie znajdziecie na stronie Gazeta.pl
Rosyjska inwazja na Ukrainę trwa już siódmą dobę. Nasi wschodni sąsiedzi dzielnie odpierają ataki wroga. Zdesperowani Rosjanie uciekają się do coraz bardziej brutalnych działań. Wojska Władimira Putina zrzucają pociski na ukraińskie miasta. Celem ataków są nie tylko obiekty wojskowe, ale też cywilne. Ostrzelany został także Mariupol. Tymczasem media obiegła informacja o historii 16-latka, który uniknął śmierci.
Ukraiński resort spraw wewnętrznych poinformował, że centrum Mariupola zostało ostrzelane przez rosyjskie wojska. Celem ataków było wiele obiektów cywilnych, w tym szkoła i kilka budynków mieszkalnych. Ponad sto osób zostało rannych, jednak dokładna liczba ofiar nie jest znana.
Tego popołudnia otrzymaliśmy kolejny cyniczny cios. Uderzenie rakietowe, które trafiło w nasze osiedla. Lewy brzeg został ponownie ostrzelany i niestety doszło do ciężkiego ostrzału osiedla Kirowa. Dochodzą do nas złe wieści, liczba rannych cywilów rośnie z dnia na dzień. Dziś w naszych szpitalach jest 128 osób. Nasi lekarze nawet nie wracają do domu. Walczą o życie mieszkańców Mariupola. Lekarze to także nasi bohaterowie - poinformował mer Mariupola Wadym Bojczenko.
Ukraińskie służby wydały komunikat, w którym przekazały, że policja udokumentowała zbrodnię wojenną Federacji Rosyjskiej.
W ostrzelanym Mariupolu doszło jednak do prawdziwego cudu. Ukraiński portal Unian informuje, że rosyjski atak przeżył 16-latek. Kula, która trafiła w nastolatka, utkwiła w jego ukraińskim paszporcie, znajdującym się w jego kieszeni. Odłamek pocisku nie przebił się przez sztywne strony dokumentu. Jak podają dziennikarze, chłopak i tak musiał przejść operację. Na razie nie wiadomo, w jakim obecnie jest stanie.
Plotek.pl jest dla Was i dla Was piszemy o rozrywce. Ale to nie znaczy, że nie pamiętamy i nie myślimy o Ukrainie. Wszystkie najważniejsze informacje znajdziecie w tych miejscach:
Wszystkie wiadomości na temat wojny w Ukrainie
Jak pomóc Ukrainie - pomoc prawna
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!