• Link został skopiowany

Dietetyczka miażdży wypowiedzi Julii Wieniawy o "zdrowym żywieniu". "Celebryci powinni dostać bana na takie tematy"

Wypowiedź Julii Wieniawy na temat diety i zdrowego odżywiania została skrytykowana przez ekspertkę w tej dziedzinie. Celebrytce oberwało się za powielanie mitów żywieniowych.
Julia Wieniawa
KAPiF, TikTok

Więcej aktualnych informacji przeczytasz na stronie Gazeta.pl. 

Choć Julia Wieniawa nie jest żadnym ekspertem w dziedzinie diety i zdrowego odżywiania, to zdecydowała się poruszyć ten temat podczas jednego z wywiadów. Nie był to najlepszy krok z jej strony. Słowa celebrytki postanowiła skomentować osoba, która naprawdę zna się na tym temacie. Dietetyk Katarzyna Mościcka nie pozostawiła na celebrytce suchej nitki.

Zobacz wideo Julia Wieniawa "odgruzowuje się" po świętach. Pochwaliła się efektami zabiegów

Julia Wieniawa powiela szkodliwe mity żywieniowe

Julia Wieniawa w rozmowie z dziennikarzem portalu Fakt.pl powiedziała kilka informacji na temat swojej diety. Celebrytka zdradziła, że od pewnego czasu stosuje tak zwany "IF", czyli Intermittent Fasting. Jest to sposób odżywiania polegający na stosowaniu postu naprzemiennie z okresami, podczas których można odżywiać się normalnie.

Jem trzy razy dziennie, a nie pięć, co jest zdrowe - powiedziała Wieniawa.

Już te słowa nie spodobały się Katarzynie Mościckiej, która wyraźnie zaznaczyła, że należy indywidulanie dobierać sposób odżywiania, a nie sugerować się innymi.

To, że Julia dobrze się czuje na IF nie oznacza, że to dieta dla ciebie. IF nie jest świetny dla każdego.

Teoretycznie nie było nic złego w tym, że Wieniawa opowiedziała o swoim sposobie odżywiania. Jednak w dalszej części wywiadu postanowiła wcielić się w rolę ekspertki i przy okazji powieliła kilka żywieniowych mitów. Na pierwszy ogień poszedł gluten, który zdaniem aktorki "jest niezdrowy" i nie powinno się go jeść. Katarzyna Mościcka natychmiast sprostowała słowa celebrytki.

Gluten jest szkodliwy dla osób z nietolerancją czy celikią. Jeśli nic wam po nim nie jest, nie trzeba z niego rezygnować. Więc nie wymyślajmy, że on jest niezdrowy i szkodliwy - wyjaśniła dietetyczka.

Zdaniem Wieniawy kolejnym bardzo niezdrowym składnikiem pokarmowym jest soja. Również w tym przypadku celebrytka pokusiła się o kilka zdań na jej temat.

Soja jest zła - stwierdziła Wieniawa.

Okazało się, że zdaniem aktorki nadmiar tego składnika szczególnie w diecie mężczyzn negatywnie wpływa na ich zdrowie. Nie będzie chyba żadnym zaskoczeniem, że również w tym przypadku nie miała racji.

No tak na pewno od soi urosną wam piersi. Nie wiem, ile byście musieli wypić mleka sojowego, żeby do czego takiego doszło […]. Celebryci powinni dostać bana na wypowiadanie się na takie tematy, bo po prostu ich wypowiedzi są szkodliwe - skomentowała słowa Wieniawy.

Na koniec Mościcka dodała, żeby nigdy nie sugerować się żadną gwiazdą, tym bardziej, jeżeli chodzi o kwestie medyczne, które mogą mieć poważny wpływ na zdrowie.

Niech waszym autorytetem nie będzie osoba bez wykształcenia w danej dziedzinie.

Trudno nie zgodzić się z powyższymi słowami.

Więcej o: