„Promyk nadziei” na dobre już zagościł na antenie TVP2. Następca „Więźnia miłości” przypadł do gustu polskim widzom. Turecki serial dopiero się rozkręca. Przed nami siódmy odcinek serii. W życiu bohaterów już zdążyło się wiele wydarzyć. Co scenarzyści zaplanowali tym razem? Ipek będzie próbowała ułożyć sobie życie na nowo. Czy jej się uda?
W 7. odcinku „Promyka nadziei” zobaczymy dalsze losy Ipek. Kobieta zemdlała i została przewieziona do szpitala. Teraz wyjdzie i spróbuje ułożyć swoje życie. Cały czas towarzyszy jej Bahar. Dziewczynka została z Ipek w szpitalu i nie odstępowała jej na krok. Bohaterka zajmie się 11-latką, która podobnie do swojej nowej przyjaciółki, została wyrzucona z domu. Złośliwa opiekunka Selma nie chciała zajmować się dzieckiem. Ipek zabiera Bahar do parku, gdzie znajduje je Omer. Dziewczynka bawi się, a byli małżonkowie mają chwilę na rozmowę. Później okazuje się, że Ipek podejmuje poważne kroki. Znajduje pracę w barze. Chce utrzymać siebie i Bahar. Jednak decyzja ta okaże się tragiczna w skutkach. Kiedy zostanie sam na sam z szefem, ten zacznie ją atakować. Kobieta sięgnie po nóż.
Z kolei Neslihan dowiaduje się prawdy na temat Bahar. Odkrywa, że Selma zataiła prawdę. Teraz kłamstwa wyszły na jaw. U młodych bohaterów natomiast nie zachodzą zmiany, jakich pragnąłby Ozan. Chłopak zabiega o względy Perihan. Wszystko jednak wskazuje na to, że dziewczyna nie odwzajemnia jego uczuć.
Emisja 7. odcinka „Promyka nadziei” już w poniedziałek, 29 marca o 17:15 w TVP2.