Krzysztof Jackowski, znany także jako jasnowidz z Człuchowa, prężnie rozwija swoją działalność w internecie. Wizjoner transmituje swoje przepowiednie na żywo za pomocą platformy YouTube, gdzie ogląda go wielu użytkowników. Choć część z nich jego przepowiednie traktuje z przymrużeniem oka, niektórzy są pewni, że wszystko się sprawdza. W najnowszym wydaniu odniósł się do polityków.
Polski przepowiadacz przyszłości Krzysztof Jackowski dzieli się z fanami swoimi wizjami na temat losów naszego kraju i świata. Teraz przyszedł czas na polski rząd, obostrzenia i protesty.
Rząd mówi, że do końca tego miesiąca zacznie luzować. Pod tym względem tak się zastanawiam, zacznie dziać się coś zupełnie odwrotnego. Nagle zaczną się przyrosty. Rząd w najbliższym czasie zacznie się zachowywać w taki sposób, że zacznie wszystko ignorować, co jest protestem. Nawet te protesty, co się teraz zaczęły, będą przez rząd ignorowane. Rząd nie zrobi w tym żadnego radykalnego kroku. Będzie to bagatelizował.
Jest też pewny, że ten rok nie będzie należał do najłatwiejszych.
W tym roku nie będzie tak lekko i nawet jeśli obostrzenia ustąpią, bo na pewno rząd, jeżeli chodzi o restauracje, odpuści, żeby się nie kompromitować, powstaną takie restrykcje dla właścicieli restauracji, dyskotekę, że będziemy to czuć.
Dziś noszenie maseczki wręcz nie podlega dyskusji. W tamtym roku podlegało i dużo osób tego nie przestrzegało. Przepisy w tym kierunku będą się coraz bardziej wyostrzały i będą bezdyskusyjnie.
Nie wiadomo ostatecznie, o co dokładnie może chodzić - czyli jak w przypadku większości wizji Jackowskiego.