Po świątecznej gorączce i telewizyjnym kolędowaniu przyszedł czas na odpoczynek. Barbara Kurdej-Szatan przywitała Nowy Rok w gronie najbliższych na tropikalnej plaży, czym pochwaliła się w mediach społecznościowych. Tuż po sylwestrowej nocy opublikowała jednak post, w którym żali się na swoje złe samopoczucie. Leżąc na kocu, pozuje ze smutną miną w koszulce projektu Ady Fijał.
Zmęczenie na wakacjach może wydawać się oksymoronem i rzadką przypadłością, która jednak przytrafiła się Barbarze Kurdej-Szatan. Aktorka jeszcze wczoraj opublikowała w sieci zdjęcie, na którym pełna energii biega po plaży i z ekscytacją czeka na tę nietypową sylwestrową noc spędzoną w tropikach.
Wbiegam w Nowy Rok pełna pozytywnych emocji i dobrego nastawienia. To będzie mój pierwszy sylwester na plaży. Hakuna Matata! - czytamy na profilu gwiazdy.
Dzień później Barbara nie miała już tak dobrego humoru. Aktorka narzeka na zmęczenie, które jak twierdzi, nie jest skutkiem zbyt hucznej zabawy i kaca.
Jak tam samopoczucie pierwszego dnia 2021 roku? Ja karmię, więc to nie kac, ale jakiś ogólny tropikalny zmęcz mnie dopadł. Widzicie, czy na mrozie czy pod palmą, różnie bywa - wyznała.
Pomimo złego samopoczucia Kurdej-Szatan pokusiła się o zareklamowanie koszulki z napisem "GÓCZI", która została zaprojektowana przez jej koleżankę z branży, Adę Fijał.
Ważne, że koszulka Góczi jest. Pierwszego dnia roku spełnię dobry uczynek i przekażę Wam, że jeśli chcecie taką extra koszulkę pomysłu @adafijal, to jest ona do wylicytowania na rzecz WOŚP.
Mamy nadzieję, że Basia wkrótce odzyska swoją pozytywną energię - w końcu na rajskie wakacje wybrała się w towarzystwie najbliższych, w tym siostry Katarzyny Kurdej.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!