Tom Cruise jest jednym z najpopularniejszych aktorów światowego formatu. Nikogo nie zadziwił więc fakt, że 62-latek pojawił się w jednej z reklam emitowanych podczas finałowego meczu NFL - Super Bowl, w której m.in. opowiedział krótko o historii wydarzenia, oraz presji, która leży na barkach zawodników. Część ikon NFL także wystąpiła w spocie. Choć krótki filmik miał na celu pokazanie wzniosłości Super Bowl, oglądający zwrócili uwagę na zupełnie inny jego aspekt - twarz Toma Cruise'a.
W przypadku Cruise'a już wielokrotnie pojawiały się głosy, że dba o swój wygląd, nawet jeżeli korzysta z różnych zabiegów kosmetycznych. Jego twarz na omawianej reklamie mimo wszystko przyciągnęła uwagę widzów, gdyż aktor wydaje się na niej wyjątkowo "odmłodzony". Internauci nie mogli uwierzyć, że to faktycznie Cruise, porównując jego wygląd na filmiku do innych publikowanych w ostatnim czasie zdjęć aktora. W sieci prędko wybuchła dyskusja na ten temat. Kadry z reklamy z udziałem Toma Cruise'a możecie zobaczyć w galerii u góry strony.
"Tak się zastanawiałem, czy to on..." - napisał jeden z internautów na platformie X. "To jest Tom Cruise?" - zastanawiali się inni oglądający reklamę. "Co mu się stało?" - zapytał dalej kolejny zszokowany wyglądem aktora użytkownik.
Przypomnijmy, że inną gwiazdą, której obecność na meczu szeroko omawiano była Taylor Swift. Piosenkarka pojawiła się na wydarzeniu, by wesprzeć grającego dla Kansas City Chiefs Travisa Kelce - swojego partnera. Nie obyło się jednak bez kontrowersji, ponieważ Swift została wybuczana przez widownię, gdy jej twarz pojawiła się na stadionowym ekranie. Zmieszana artystka zdążyła tylko posłać wymowne spojrzenie w kierunku kamery i powiedzieć do znajomych "Och, co, co się dzieje". Gwizdy w jej kierunku poleciały ze strony kibiców przeciwnej drużyny - Philadelphia Eagles.