Władysław Kosiniak-Kamysz, podobnie jak pozostali posłowie, przebywa aktualnie na wakacjach. Urlop potrwa do pierwszego posiedzenia Sejmu, które to zaplanowane jest na pierwszą połowę września. Pomimo odpoczynku od codziennych obowiązków pojawił się w poniedziałkowym wydaniu "Faktów po Faktach" w TVN24 z całkowicie zmienionym wyglądem.
Prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego nigdy nie pokazywał się publicznie z brodą, jednak tym razem zaskoczył widzów. Na pytanie Piotra Marciniaka o powód metamorfozy, przyznał, że przez urlop przestał się golić, a nowy wizerunek spodobała się jego rodzinie, dlatego postanowił przy nim pozostać.
Kilka dni urlopu, przestałem się golić i później się to spodobało i żonie, i córeczkom i tak zostało - tłumaczył na łamach TVN 24.
Wygląda na to, że zmiana przypadła do gustu Władysławowi Kosiniakowi-Kamyszowi do tego stopnia, że postanowił pochwalić się nią na Facebooku. Nowe zdjęcie szybko stało nowym profilowym prezesa PSL-u. Wygląda na to, że spodobało się ono obserwatorom posła. W komentarzach otrzymał masę komplementów.
Już nie tygrysek, a prawdziwy tygrys.
Bardzo korzystnie, panie prezesie!
Dobra decyzja! Witam doktora w gronie brodaczy! - czytamy w komentarzach.
Trzeba przyznać, że Władysław Kosiniak-Kamysz z zarostem jest nie do poznania. Spodziewaliście się takiej metamorfozy ze strony posła Polskiego Stronnictwa Ludowego?
Zobacz też: Władysław Kosiniak-Kamysz występował w TVN24, a w kadrze pojawiła się jego córeczka. Skradła show