Martyna Wojciechowska jest mamą rezolutnej Marysi, która przyszła na świat w 2008 roku i jest owocem związku z płetwonurkiem, Jerzym Błaszczykiem. Dziennikarka sześć lat temu zaadoptowała również Kabulę Nkalango, która działa jako aktywistka na rzecz osób chorych na albinizm. Ostatnio Wojciechowska pochwaliła się makijażem, który wykonała dla niej Marysia. Ma talent?
Martyna Wojciechowska rzadko wypowiada się publicznie na temat swoich metod wychowawczych - stawia na dojrzałe macierzyństwo, w którym nie ma tematów tabu. Poza tym jest zwolenniczką tego, by córki realizowały się w dziedzinach, które je interesują. Ostatnio Kabula nagrała piosenkę, z kolei 13-letnia Maria wykonała mamie makijaż. Starannie zrobione kreski na oku wskazują, że córka Wojciechowskiej nie pierwszy raz sięgnęła do kosmetyczki. Trzeba przyznać, że metamorfoza sprawiła, że Martyna prezentowała się bardzo korzystnie. Podróżniczka zapytała fanów o wrażenia.
Makijaż by Marysia! Moja 13-letnia córka postanowiła mnie dziś umalować i wystylizować! Jak oceniacie efekt? - pytała Wojciechowska.
Żona Przemka Kossakowskiego przyznała, że inne odbicie w lustrze nieco ją zaskoczyło, ale sama chęć zrobienia czegoś inaczej, jak najbardziej jej odpowiada.
Bo ja czuję się... inaczej. I bardzo mi to odpowiada! Każdy dzień jest dobry, żeby coś zrobić INACZEJ niż zwykle!
Fani jednoznacznie stwierdzili, że córka spisała się na medal. Docenili jej umiejętności w komentarzach na profilu gwiazdy.
Marysia robi lepsze kreski niż ja w wieku 20 lat.
Jak Kleopatra! Brawo Marysiu.
Faktycznie inaczej, ale jak zawsze super. Brawo dla uzdolnionej makijażystki - pisali internauci.
Na co dzień Martyna prezentuje się w delikatniejszym makijażu albo w ogóle bez niego. Myślicie, że zmieni zdanie i częściej postawi na podkreślenie oka?
Zobacz też: Martyna Wojciechowska dostała od Kabuli piękną laurkę na urodziny. "Dziękuję, że Bóg dał jej serce"