Quebonafide dał się poznać fanom jako człowiek, który nie stroni od tatuaży i piercingu. Przez ostatnie tygodnie intensywnie promował premierę najnowszej płyty "Romantic Psycho" przez drastyczną zamianę wizerunku i zachowania. Zaczął publikować sporo instagramowych relacji, w mediach miał uchodzić za skromnego i speszonego człowieka. Liczne tatuaże ukrył pod makijażem i wciąż pokazywał się w jednym zestawie ubrań.
1 kwietnia miała miejsce premiera teledysku do kolejnego singla muzyka. Quebo odziera się w nim z całej charakteryzacji i nawiązuje do wielu wątków popkulturowych, zarówno w utworze, jak i w teledysku. Na instagramowej relacji Kuba Grabowski znów pokazał się fanom w naturalnej wersji.
Grabowski na instagramowej relacji zamieścił wideo, w którym zaprasza obserwatorów do kupna swojej najnowszej płyty. Można zauważyć, że artysta zaczął się ponownie uśmiechać, a na jego ciele można znów zauważyć charakterystyczne tatuaże. Dodatkowo muzyk już nie pokazuje się w błękitnej koszulce polo i okularach.
Cześć, wróciłem, a płyta jest do odsłuchania - powiedział na Instagramie Quebonafide.
Wcześniej muzyk w ramach promocji "Romantic Psycho" opublikował teledysk do utworu "Jesień". Klip wzbudził spore zainteresowanie, a był początkiem kampanii promującej wizerunek artysty.
Naszym zdaniem to była świetnie zaplanowana strategia promocyjna. Pożegnaliśmy Jakuba i znów powitaliśmy starego Kubę. Najnowsza płyta Quebonafide będzie dostępna w sprzedaży ogólnej od 3 kwietnia.
Tęskniliście za Quebo?
DK