Paulina Smaszcz nie zaniedbuje fanów na Instagramie. Regularnie dba o kontakt z obserwatorami na Instagramie, publikując fragmenty wywiadów i zdjęcia w wieczorowych kreacjach. Tym razem pokusiła się o zdjęcie z profesjonalnej sesji zdjęciowej, gdzie dumnie zapozowała jako kobieta po 50. roku życia, co podkreśliła w opisie posta. Reakcja fanów jak zwykle nie zawiodła.
Kobieta petarda z uśmiechem zapozowała przed fotografem. Duże wrażenie wywołał na fanach nietypowy strój - Smaszcz ma na zdjęciu koronkową bieliznę. Ten widok spodobał się koleżance z mediów, czyli Agnieszce Kotońskiej, z którą kobieta petarda polubiła się na planie "Królowej przetrwania". Co z kolei piszą inni? "Figurka pierwsza klasa", "Piękna, dojrzała kobieta", "Rządzisz" - czytamy. Nie zabrakło też szpili w kierunku gwiazdy "M jak miłość" i byłego męża Smaszcz. "No ludzie... Petarda. Kobieta ogień... Cichopek może sobie tylko pomarzyć, a Kurzajewski popłakać" - napisał jeden z fanów. Co sądzicie?
Wielu z podziwem patrzy na sylwetkę Kobiety petardy. Sama zainteresowana zawdzięcza taki stan rzeczy dobrej diecie i kilku zasadom. "Wzięłam się bardzo mocno za siebie w kontekście zdrowotnym, bo ostatnio nie było już najlepiej. I zobaczcie, mam dietę. Na razie 1500 kcal, ale pewnie zwiększymy do 2000, bo zaczynam też metamorfozę Hollywood" - wyznała Smaszcz na InstaStories. W jej codziennym menu uwzględnia warzywa, owoce, ryby i chude mięso. Ponadto unika węglowodanów, alkoholu i kawy. Kilka lat temu wspomniała nieco więcej na Instagramie na temat dbania o siebie. "Aktywność, dieta, zabiegi, nie czekać, nie przekładać, nie marudzić. Niestety każdy dzień to mobilizacja, walka ze słabością, przemawianie do siebie, że warto i trzeba. Kształtowanie charakteru i ciała. Nie dać się. Nie poddawać. Nie odpuszczać. Karmienie umysłu i ciała. LONG LIVE LEARNING. Nie ma efektu, jeśli nie ma pracy nad sobą. Po prostu nie ma" - przekazała.