Jakub Rzeźniczak i Magdalena Stępień w 2021 roku przywitali na świecie syna Oliwiera. Chłopiec zachorował niestety na rzadką odmianę nowotworu wątroby i mimo podjęcia leczenia zmarł 27 lipca 2022 roku, na krótko po swoich pierwszych urodzinach. Choć Rzeźniczak założył już nową rodziną i wraz z żoną Pauliną wychowuje córkę Antoninę, wciąż dba o pamięć o zmarłym synu. W dniu rocznicy śmierci Oliwiera udostępnił na Instagramie poruszający post.
"Oliwierku. To już trzy lata jak nie ma Cię z nami. Ból, smutek, złość, żal, strach nadal są takie same i pewnie tak już będzie zawsze" - zaczął w opublikowanym 27 lipca poście Rzeźniczak. Piłkarz udostępnił na Instagramie zdjęcie z widocznym nagrobkiem syna. Zaznaczył, że na cmentarzu towarzyszyły mu córka Antonina oraz aktualna żona. "Wczoraj pierwszy raz poznała Cię Twoją siostrzyczka Antosia. Wiemy i czujemy, że patrzysz i czuwasz nad nią każdego dnia. (...) Kochamy Cię" - dopisał dalej celebryta pod fotografią. W dalszej części wpisu zdecydował się też zwrócić do internautów.
"A was proszę o pamięć. Ja pamiętam każdego dnia, nawet gdy o tym nie mówię, czy nie piszę w SM. Mam go w sercu i chcę, by mógł w końcu odpoczywać, bo cierpienia za życia miał wystarczająco. Jeśli macie potrzebę mi dowalić, śmiało. Tylko nie wykorzystujcie do tego jego pamięci" - napisał na koniec Rzeźniczak.
Pod przejmującym postem Rzeźniczaka prędko zaroiło się od komentarzy jego obserwatorów. Fani piłkarza doceniają, że stara się podtrzymywać pamięć o zmarłym dziecku. "To piękne z waszej strony, że chcecie pielęgnować pamięć o synku Kuby z udziałem jego młodszej siostry Antosi", "Dobrze, że przyjechaliście razem", "Też myślę o nim bardzo często, ciesząc się jednocześnie, że wasza Antosia jest zdrowa", "Dużo miłości dla was i spokoju", "Trzymaj się", "Aż łzy same lecą do oczu" - mogliśmy przeczytać pośród wpisów internautów.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!