Podczas koncertu Coldplay w Stanach Zjednoczonych Andy Byron, szef znanej firmy technologicznej Astronomer, został przyłapany na czułościach z kobietą, która - jak ustaliły zagraniczne media - również pracuje w tej samej spółce i jest szefową działu HR. Po tym, jak w sieci wybuchł skandal, z mediów społecznościowych zniknęło konto żony miliardera - Megan Kerrigan Byron. Jeszcze zanim profil zniknął, Megan zdążyła usunąć z niego nazwisko męża. Internauci grzmią o romansie. Niedługo po tym, jak film stał się viralem, w sieci pojawiło się oświadczenie, które miał napisać sam Byron. Okazało się jednak, że prawdopodobnie jest nieprawdziwe, a przynajmniej tak twierdzą osoby z jego firmy.
"Noc, która miała być świętem muzyki i radości, przerodziła się w osobisty błąd, rozgrywający się na publicznej scenie. Zawiodłem jako mąż, ojciec i lider. Nie chcę być taką osobą i nie chcę w taki sposób reprezentować firmy, którą pomogłem zbudować. Robię sobie przerwę. Muszę wziąć odpowiedzialność za to, co się wydarzyło i zastanowić się nad kolejnymi krokami" - mogliśmy przeczytać w fałszywym oświadczeniu. Z przedstawicielami Astronomer postanowił skontaktować się TMZ. To właśnie w rozmowie z portalem osoby z firmy zaprzeczyły, jakoby oświadczenie, które krąży po sieci, miało być napisane przez Byrona. Tym samym ani Byron, ani jego żona nie zabrali oficjalnie głosu. TMZ postanowił zapytać również, czy istnieje szansa, że w najbliższych dniach miliarder wyjaśni całą sytuację. Jak na razie nie otrzymano żadnej odpowiedzi.
Pod nagraniem z koncertu zaroiło się od komentarzy. Gdy jedni wypominają biznesmenowi, że ma żonę i dwójkę dzieci, inni zwracają uwagę na to, jak szybko udało się ustalić tożsamość pary. "To naprawdę niewiarygodne. Wystarczyła godzina? Kilkadziesiąt minut? I już wszyscy wiedzieli, że to CEO Astronomera, że ma żonę i dzieci i że w związku małżeńskim jest również ta kobieta", "Siła internetu nie zna granic. Byron z pewnością nie spodziewał się, że sprawa tak szybko eskaluje" - pisali.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!