• Link został skopiowany

Rodowicz ujawniła prawdę o współpracy z Matą. Tego obawiała się najbardziej

Maryla Rodowicz postanowiła otworzyć się na temat współpracy z Matą. W szczerym poście ujawniła, jak wyglądały kulisy powstania teledysku do piosenki.
Maryla Rodowicz, Mata
Fot. KAPiF, Instagram.com/mary_la_la

Maryla Rodowicz jest jedną z najpopularniejszych w Polsce artystek, będąc obecną na scenie już od prawie 60 lat. Przez dekady jej utwory podbijały listy przebojów. Co przy tym ważne, Rodowicz nie kryje, że idzie z duchem czasu i chętnie współpracuje z młodymi i nowymi artystami. W maju bieżącego roku ukazała się piosenka "To tylko wiosna", którą gwiazda nagrała wraz z Matą. Utwór zgodnie z oczekiwaniami stał się hitem. Na początku lipca Rodowicz postanowiła wyjawić, jak wyglądały kulisy powstania piosenki i teledysku do niej.

Zobacz wideo Maryla Rodowicz o poprawianiu zdjęć: Co tam noga od krzesła, ważne, żebym ja dobrze wyglądała

Maryla Rodowicz szczerze o współpracy z Matą. Obawiała się jednego

6 lipca Rodowicz udostępniła na Instagramie zdjęcie z planu teledysku do utworu "To tylko wiosna", na którym możemy zobaczyć ją u boku Maty. W opisie pod fotografią artystka szczerze napisała, jak wszystko wyglądało zza kulis. "To była szybka akcja. Nagranie i w nocy info... robimy teledysk. Kiedy? Jutro. No fajnie" - zaczęła gwiazda, po czym przeszła do kwestii stylizacji w teledysku. "Pytanie: czy masz coś czerwonego albo białego? Myślę sobie… białe? Nie, będę wyglądać grubo. I olśnienie, mam przecież sukienkę biało-czerwoną autorstwa Arkadiusa. Ale gdzie ona wisi? Chyba tam. Dobry strzał" - napisała dalej Rodowicz, ujawniając obserwatorom historię jej ciekawej kreacji w teledysku. "Rano wparowała do mnie silna grupa - Mata z obstawą. Tak, tak, ta sukienka jest ekstra. I tak powstał ten teledysk" - podsumowała piosenkarka. 

Maryla Rodowicz zabrała głos nt. nowej wersji "Małgośki". Tak pracowało jej się z Lanberry

Oprócz współpracy z Matą Rodowicz zdecydowała się również na odświeżenie jej kultowej "Małgośki" wraz z Lanberry. W rozmowie z Plejadą gwiazda wyjawiła, jak wyglądał proces powstawania nowej wersji piosenki. "Lanberry była bardzo stanowcza, jeżeli chodzi o sposób śpiewania i właściwie ona dyrygowała wszystkim w studio. Wraz z producentem Galińskim. Strofowali mnie, czy ma być tak, czy nie tak" - skomentowała gorzko artystka. Na tym jednak nie skończyła. Więcej na ten temat przeczytacie w artykule: "Internauci psioczą na nową wersję 'Małgośki'. Rodowicz też. Padły przykre słowa".

Więcej o: