Klaudia Halejcio w kwietniu 2023 przekazała obserwatorom radosne wieści, informując na Instagramie, że przyjęła pierścionek zaręczynowy od ukochanego. Wybrankiem aktorki jest Oskar Wojciechowski, z którym wychowuje córkę Nel. Gwiazda nie jest jednak wylewna w kwestii zdradzania szczegółów przygotowań do ślubu. W najnowszej rozmowie celebrytka opowiedziała o prezentach, odnosząc się do zawartości kopert wręczanych parom młodym.
Nie da się ukryć, że większość gości, którzy pojawiają się na ślubie, decyduje się na wręczenie państwu młodym koperty z pieniędzmi. Wielu zastanawia się, jaka kwota podarowana świeżo upieczonym małżonkom będzie odpowiednia. O tę sprawę została zapytana Klaudia Halejco, która ślub ma jeszcze przed sobą. "Mam małe doświadczenie w chodzeniu na śluby. Nie mam pojęcia. Nie wiem, ile ktoś jest w stanie dać. Może pomóc parze młodej spłacić talerzyk. Nie mam pojęcia, bo jeśli chodzi o nasze wesele, nie mieliśmy takiego problemu" - przyznała aktorka w rozmowie z portalem Jastrząb Post. "Nie mamy (problemu - przyp. red.), ponieważ od naszych gości zupełnie nie wymagamy i nie chcemy żadnych prezentów. Chcemy, żeby tylko przyszli" - dodała.
Jak już wspominaliśmy, niewiele wiemy o planowanym przez influencerkę ślubie. Mimo że na co dzień chętnie dzieli się codziennością z obserwatorami, to kwestie związane z tym wydarzeniem, jak na ten moment, pozostawia dla siebie. W rozmowie z Jastrząb Post postanowiła zdradzić, że nie planuje prosić rodziców o finansowanie ceremonii. Wyjawiła również, czego przede wszystkim oczekuje od gości. "Mamy zupełnie inną sytuację, sami wszystko organizujemy. Nasi rodzice, jedni i drudzy, są w takiej życiowej sytuacji, że nie pomagają, my wszystko organizujemy. Zapraszamy, finansujemy i nie oczekujemy od naszych gości takich prezentów. A jak jest gdzieś indziej? Nie mam pojęcia" - podsumowała w wywiadzie.