Piotr Rogucki miał okazję współpracować z Korą na planie "Must Be The Music". Piosenkarz w wielu wywiadach podkreślał, że możliwość zasiadania w jury u boku artystki była dla niego wielkim wyróżnieniem. "Najbardziej i najlepiej zrozumiałem się z Korą. Mam wrażenie, że po prostu ją pokochałem. Jest fantastyczną, ciepłą, wrażliwą, cudowną kobietą z ogromną klasą i jestem pełen podziwu dla jej talentu. Jestem zaszczycony, że mogłem ją poznać i że mogłem się z nią zaprzyjaźnić" - mówił przed laty. Teraz na profilu Roguckiego nieoczekiwanie pojawiło się nagranie zza kulis "Must Be The Music".
Choć Rogucki wielokrotnie podkreślał, że praca przy programie była wyjątkowo wymagająca, to po latach wspomina ten czas z sentymentem. Piosenkarz udostępnił na swoim profilu wyjątkowe nagranie zza kulis. Widzimy na nim Adama Sztabę, Elżbietę Zapendowską, Korę i samego Roguckiego. Fragment wideo to prawdopodobnie materiał z sesji promocyjnej. Widać, że jurorzy świetnie dogadywali się poza kamerami. "Robiąc porządki w starych plikach trafiłam na taki skarb" - czytamy w opisie. Być może materiał został opublikowany przez kogoś z dawnej ekipy? Tak czy inaczej, ostatecznie trafił na profil piosenkarza, co z pewnością spodobało się jego fanom. Wspomniane wideo znajdziecie go na górze strony.
W rozmowie z Plejadą piosenkarz zdradził nieco więcej na temat tego, jak wyglądały nagrania do "Must Be The Music". "Na własnej skórze przekonałem się, jak ciężko pracuje się w telewizji. Spędzaliśmy po 15 godzin dziennie na planie, nie zawsze w komfortowych warunkach. Ludzie potem na ekranach telewizorów oglądają coś, co wydaje się wspaniałe. A tak naprawdę jest brudne i banalne. Ale będąc w tym, trzeba to zaakceptować. Tak wygląda ta praca. Czasem jest męcząca, ale świeci nad tym jakiś nadrzędny cel" - przyznał. Rogucki rozwiał również wszelkie wątpliwości na temat burzliwego rozstania ze stacją. "Sam odszedłem. Zresztą nie planowałem, że zawitam tam na tak długo. Osiągnąłem swoje cele i chciałem uciekać. Nie dałbym rady dłużej funkcjonować w takim programie telewizyjnym. To nie jest i nigdy nie był mój sposób na życie".