Karol Strasburger od 1994 roku niezmiennie jest prowadzącym "Familiady". Prezenter telewizyjny chętnie mówi o swojej pracy, ale życie prywatne stara się trzymać z dala od mediów. Wiadomo, że jego pierwszą żoną była Barbara Burska, ale relacja zakończyła się rozwodem. Strasburger związał się z Ireną Morcińczyk-Strasburger, z która przeżył ponad 30 lat w małżeństwie. Kobieta zmarła 9 grudnia 2013 roku. Prezenter pogrążył się w żałobie i raczej nie spodziewał się, że ponownie się zakocha. A tak się właśnie stało. Małgorzatę poznał w restauracji, którą niegdyś odwiedzał z żoną. Zajmowała się promocją i marketingiem lokalu. Między nimi jest 37-letnia różnica wieku, jednak to nie przeszkodziło im, by w 2019 roku stanąć na ślubnym kobiercu. Dziś są szczęśliwymi rodzicami Laury. Strasburger w nowym wywiadzie wyjaśnił, dlaczego na publicznych wydarzeniach nie pokazuje się już z żoną.
Karol Strasburger jeszcze kilka lat temu chętnie pozował z młodszą żoną na ściankach. Po przyjściu na świat Laury to się zmieniło. Prezenter w rozmowie z Pomponikiem został zapytany o to, czy jego ukochana zdecydowała wycofać się z show-biznesu. Przy okazji rozprawił się z plotkami.
Może nie tyle się wycofuje, ile nie wkracza w niego [w show-biznes - przyp. red.] jakoś tak, żeby się pokazywać, popisywać. Ja też przyznam, że robię, co mogę, by pojawiać się tylko tam, gdzie trzeba, ponieważ ja nie mam takiej potrzeby parcia na szkło
- wyjaśnił prezenter.
I na tym nie poprzestał. Pokreślił, że jemu i żonie nie zależy na tym, by ich życie było na świeczniku. Nawiązał również do kariery Małgorzaty Strasburger, która jest wokalistką i jego menedżerką. "Ma dużo do powiedzenia, ale to zostało już powiedziane. Taka forma pustej popularności [to nie dla nas]... Ona jest wokalistką, dobrze śpiewa, czekamy, kiedy wyda nową płytę, kiedy pojawi się publicznie w swoim zawodzie. Na razie dziecko pochłania jej czas i mój, więc skupiamy się na tym, a tego życia prywatnego nie chcemy sprzedawać. To jest nasze" - zaznaczył.
Już wcześniej prezenter podkreślał, że wraz z żoną nie zamierzają afiszować się z relacją. "Niewiele nas razem w przestrzeni publicznej, choć w pracy idziemy ramię w ramię (...). Z własnego wyboru, szacunku do głębi prywatności odmawiamy wielu zaproszeń do wywiadów i rozmów w TV jako para. Chcemy pokazać, że można osiągnąć wspólny sukces, ale bez szczególnej atencji. Uważamy, że nasza nietuzinkowa historia jest już opowiedziana na tyle, na ile chcieliśmy się nią podzielić, także w zakresie ważnego tematu społecznego. Poświęcamy więc każdą chwilę na generowanie wspomnień z bliskimi i przede wszystkim z naszą małą córeczką. Szacunek do sfery prywatnej oraz ochrona niezakłóconego przez zawodową pracę rodziców dzieciństwa Laury jest dla nas największym priorytetem" - przekazali swego czasu na Instagramie.