• Link został skopiowany

Robert Stockinger totalnie zaskoczył metamorfozą. Nic nie zostało z gęstej czupryny

Robert Stockinger właśnie opublikował w mediach społecznościowych szokujące zdjęcia. Prezentem zgolił się na łyso i radośnie oznajmił, że doskonale bawi się eksperymentując z wizerunkiem.
Robert Stockinger
KAPiF

Robert Stockinger od ponad roku jest jednym z prezenterów programu "Pytanie na śniadanie". Fuchę w TVP dostał po rewolucji, jaka miała miejsce na Woronicza po zmianie rządu. W roli prezentera sprawdza się doskonale, ale nic dziwnego, bo ma za sobą spore doświadczenie. Stockinger pracował wcześniej jako reporter w "Dzień dobry TVN", a w trakcie wakacji spełniał się w roli prowadzącego formatu. Niedawno Stockinger podzielił się z fanami refleksją na temat transferu do TVP. "Butelka wody może kosztować złotówkę w sklepie. Trzy złote na siłowni. Siedem złotych w kinie i dziesięć złotych na lotnisku. Ta sama woda. Jedyną rzeczą, która zmienia jej wartość, jest miejsce. Więc gdy kiedykolwiek poczujesz, że twoja wartość jest zbyt niska, to być może będziesz w złym miejscu" - skwitował. Widzowie "Pytania na śniadanie" w najbliższym odcinku mogą się mocno zaskoczyć. Stockinger poczuł powiew zmian i zafundował sobie spektakularną metamorfozę.

Zobacz wideo Roksana Węgiel przejmuje się komentarzami, że wygląda staro? "Telewizja przekłamuje"

Robert Stockinger zgolił się na zero. "Bawię się wizerunkiem"

Robert Stockinger widzom "Pytania na śniadanie" znany jest z ciemnych blond włosów i gęstego zarostu. W nadchodzącym wydaniu programu prezenter pojawi się w nowym wcieleniu. Stockinger zdecydował się na radykalną metamorfozę i zgolił wszystkie włosy. Na Instagramie właśnie udostępnił nowe zdjęcia, na których możemy podziwiać go z fryzurą na tzw. zapałkę. Z dumą podkreślił, że nagła zmiana sprawiła mu ogromną przyjemność.

Bawię się wizerunkiem jak amisze szydełkiem, a ciepła czapka bywa niezbędna. Mam dziś sporo na głowie, bo przygotowuję się do jutrzejszego "Pytania na śniadanie". A jak tam wasza środa?

- zagaił prezenter.

Widzowie "Pytania na śniadanie" mocno się zdziwią. "A gdzie się podziały włosy?"

Na reakcję fanów Roberta Stockingera nie trzeba było długo czekać. Opinie na temat nowej fryzury prezentera były mocno podzielone. Ci najbardziej oddani z widzów stwierdzili, że każda wersja dziennikarza się broni. "W końcu właściwa linia włosów. Pozdrawiam cię Robert!", "A gdzie się podziały włosy? Czy prawda? W każdym wydaniu ok, chociaż wolę to z włosami", "Jaki ładny zaczes", "Włosy odrosną. Z włosami lepiej" - czytamy w komentarzach. Jak wam się podoba nowy image Roberta Stockingera?

 

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: