Nie żyje Angy Morad - syryjska aktorka i modelka, która zdobyła popularność wygrywając w 2017 roku konkurs Miss Asia World. O śmierci 33-latki poinformowała za pomocą mediów społecznościowych jej rodzina. Sama modelka również przed śmiercią pisała o swoim stanie. Jej ostatni wpis rozdziera serce.
Angy Morad pod koniec stycznia trafiła do szpitala na oddział intensywnej terapii, gdzie zmarła. Stan 33-latki był bardzo poważny. Wszystko zaczęło się od tego, że w czasie drugiej ciąży modelka zaraziła się wirusem (syryjskie media nie podają, o jaki wirus chodzi). Niestety, infekcja wirusowa szybko przyczyniła się do poważnych powikłań układu oddechowego. Serwis Gulf News, powołując się na syryjskie media, podaje, że Morad przechodziła zapalenie płuc, przez które trafiła na oddział intensywnej terapii. Modelka bardzo cierpiała, a jej stan był ciężki. Sama zdawała sobie sprawę z tego, że niebawem może umrzeć. Widać to w jej ostatnim wpisie na Facebooku, który opublikowała niedługo przed śmiercią. Słowa gwizdy były wstrząsające.
Umieram, wybaczcie mi
- pisała.
Na równie poruszające słowa zdobył się wówczas mąż modelki, który prosił internautów o to, by modlili się za jego ukochaną. "Angie jest w trudnej sytuacji między życiem a śmiercią. Proszę, módlcie się za nią" - pisał.
Angy Morad pozostawiła męża i małą córeczkę. Po jej śmierci głos zabrała jej matka, która opłakiwała córkę. Kobieta zdobyła się na krótki, ale poruszający, który zamieściła na Facebooku. "Niech Bóg się nad tobą zlituje, moja córko" - napisała. W sieci nie zabrakło także licznych komentarzy internautów, którzy nie ukrywali, że są wstrząśnięci historią Angy Morad. PRZECZYTAJ TEŻ: Tajemnica "autostrady śmierci". Debanhi Escobar zniknęła bez śladu. Jej ostatnie zdjęcie mrozi krew w żyłach oraz Duchowny twierdził, że rozmawia ze zmarłymi. Gdy zabił żonę, nie przewidział jednego
Marta Nawrocka nie popisała się stylizacją. "To poważna wizerunkowa wpadka"
Dzieci księżnej Kate i księcia Williama na koncercie kolęd. Cała trójka wyglądała niemal identycznie
Pilne wieści od Anity ze "Ślubu". Nastał przełomowy dzień. "To już koniec!"
Kurzopki pokazały własnoręczną ozdobę choinkową, a teraz jest zadyma. "Co to jest?"
Tak Małgorzata Rozenek ozdobiła dom na święta. Głowa jelenia na wejściu to dopiero początek
Kuzyn Alicji Bachledy-Curuś nazywany jest "księciem Podhala". Właśnie znalazł się na prestiżowej liście
Rodzina królewska na uroczystym kolędowaniu. Kate skradła show. "Przepiękna"
Pokój sześcioletniego syna Janachowskiej jak nieduża kawalerka. Wielki telewizor na ścianie to początek
Zillmann i Lesar pokazały wspólne nagranie. Przekazały zaskakującą informację