Przejmujący wpis Moniki Olejnik o raku. "Diagnoza mnie zszokowała"

Monika Olejnik  w Międzynarodowy Dzień Walki z Rakiem opowiedziała o tym, co czuła, gdy usłyszała od lekarzy, że wykryto u niej raka. Dziennikarka prosiła też wszystkich o to, by nie zapominali o badaniach profilaktycznych.

Monika Olejnik 12 maja 2024 roku za pomocą mediów społecznościowych poinformowała, że zdiagnozowano u niej raka piersi. Gospodyni "Kropki nad i" wyznała też wówczas, że przebywa w szpitalu i przeszła operację. Już wtedy apelowała do wszystkich o to, by regularnie się badali. Później dziennikarka opisała, jak przebiega jej rekonwalescencja i powrót do formy. 4 lutego, a więc w Międzynarodowy Dzień Walki z Rakiem, znów zwróciła się do odbiorców. Jej słowa poruszają. 

Zobacz wideo Monika Olejnik wyznała, że ma raka. Małgorzata Rozenek-Majdan zwraca uwagę na ważną rzecz

Monika Olejnik o raku. "Badajcie się kochani, badajcie się kochane"

Monika Olejnik otwarcie mówi o swojej chorobie. W najnowszym wpisie w mediach społecznościowych, pisząc o nowotworze, szczęśliwe użyła czasu przeszłego. "Miałam raka" - czytamy. Dziennikarka nie ukrywała przy tym, że diagnoza była dla niej szokiem. Przede wszystkim jednak zwróciła uwagę na to, że regularne badania profilaktyczne mogą uratować życie. Zachęcała więc wszystkich, by je wykonywali. 

Badajcie się kochani, badajcie się kochane i proszę, nie poddawajcie się po badaniach! Miałam raka, diagnoza mnie zszokowała, nie poddałam się, namawiam was na badania - trzeba to zrobić dla siebie, dla bliskich. Nie ma nic lepszego niż życie!

- apelowała, załączając do wpisu wymowny hasztag "rak nie wyrok". 

 

Monika Olejnik zachęca do aktywnego stylu życia

Dziennikarka TVN24 wiele razy pokazywała na Instagramie zdjęcia, na których widać, jak aktywnie spędza czas wolny. Olejnik m.in. ćwiczy, biega, jeździ na rowerze i przemierza szlaki górskie. Niejednokrotnie podkreślała, że wysiłek fizyczny bardzo pomagał jej w rekonwalescencji. W najnowszym wpisie, który zamieściła na Facebooku i na Instagramie, zachęcała również innych, by dbali o kondycję. "4 lutego w światowym dniu walki z rakiem myślę o codziennej aktywności! Zachęcam was do myślenia o zdrowiu codziennie - do treningów, do sportu, do życzliwości, pomagania innym codziennie" - pisała.

Ponadto dziennikarka dziękowała wszystkim za wsparcie i wiadomości, które dostawała podczas leczenia. Wspomniała także, że niektórzy zachęcają ją, by napisała książkę na temat tego, jak przechodziła leczenie. 68-latka przyznała jednak, że nie posiada takich kompetencji, by opublikować rzetelną publikację na tak ważny i delikatny temat. "Otrzymuje liczne zapytania i propozycje - czy napiszę książkę o tym, jak walczyć z rakiem? Z szacunku dla wiedzy naukowej dyplomowanych lekarzy, z szacunku dla pracowników ochrony zdrowia - nie zamierzam pisać takiej książki. Ja zawsze przy każdej okazji będę wam przypominać o CODZIENNEJ profilaktyce" - czytamy. 

Więcej o: