Beata Kozidrak przemówiła pierwszy raz od momentu pojawienia się informacji o nagłej chorobie. Wiadomo, że gwiazda trafiła do szpitala, ale nie podano do publicznej wiadomości, co jej dolega. Wszystkie koncerty, zarówno te solowe, jak i grupy Bajm, zostały odwołane do końca marca. Teraz Kozidrak wstawiła nagranie na swój profil na Instagramie. Zapowiedziała, że jej powrót do pełni sił jeszcze trochę zajmie.
Beata Kozidrak zwróciła się do fanów, którzy ostatnio nagrali dla niej własne wykonanie wielkiego przeboju Bajmu "Biała armia". Poruszona gwiazda podziękowała za wsparcie. - Kochani moi, jestem w trakcie leczenia. Choroba zaskoczyła mnie tak nagle... Mnie, jak i was oczywiście. Wszyscy byliśmy na to nieprzygotowani. Może dlatego, że jestem artystką, która ciągle poszukuje, koncertuje, przyjeżdża, wyjeżdża, wymyśla, ale kocham swój zawód. Kocham scenę i kocham muzykę. Zwykle było tak, że ze sceny ja krzyczałam do was, że macie siłę i wiarę w to, żeby zmieniać świat. Wierzycie w to, że muzyka potrafi działać cuda. A teraz wy dla mnie nagraliście jedną z moich najwspanialszych piosenek, "Białą armię", która ma tak dosadny tekst - powiedziała wyraźnie poruszona Beata Kozidrak.
PRZECZYTAJ WIĘCEJ: Nowe informacje ws. Kozidrak. Menadżerowie mówią jedno
Gwiazda podziękowała fanom za wsparcie. Jednocześnie zaznaczyła, że wciąż zmaga się z problemami zdrowotnymi, a jej powrót do pełni sił jeszcze trochę zajmie. - Nawet nie wyobrażacie sobie, jakie to jest dla mnie ważne, że jesteście ze mną. Grunt to otaczać się wspaniałymi, mądrymi, cudownymi ludźmi, a ja takich mam. Mam takich fanów. Bardzo wam za to dziękuję. I będę walczyć, dzięki waszemu uporowi i tym, że jesteście ze mną. To jeszcze chwilę potrwa, ale jestem na to gotowa. I zrobię wszystko, żeby znowu stanąć na scenie. A wtedy rozniosę ją! I zaśpiewać razem z wami: Jesteś sterem, białym żołnierzem, nosisz spodnie, więc walcz. Kocham was i dziękuję - dodała gwiazda w nagraniu na Instagramie.