Styl Agaty Dudy często wzbudza wiele emocji i dyskusji w sieci. Pierwsza dama najczęściej decyduje się na dość klasyczne i zachowawcze komplety. Lubuje się także w dość stonowanych kolorach. Tym razem żona Andrzeja Dudy pojawiła się u jego boku podczas noworocznego spotkania z korpusem dyplomatycznym. Pierwsza dama miała na sobie dość oryginalną kreację ze strusimi piórami projektu Doroty Goldpoint. O ocenę modowego wyboru prezydentowej poprosiliśmy eksperta.
Michał Musiał to redaktor modowy i stylista fryzur. W jego opinii Agata Duda całkiem dobrze wypadła podczas noworocznego spotkania. - Agata Duda tym razem pokazała się w nieco bardziej wieczorowym wydaniu. Zdecydowała się na czarną, długą sukienkę o dość nowoczesnym kroju. Pióra przy rękawach sprawdziły się naprawdę dobrze, lecz frapowanie w dolnej części kreacji było zbyteczne. Zdecydowanie lepiej obroniłaby się prosta forma. To samo tyczy się góry - przy zdobieniu przy dekolcie duże kolczyki były zupełnie niepotrzebne - powiedział Michał Musiał w rozmowie z Plotkiem. Ekspert zwrócił też uwagę na włosy. Spodobał mu się kolor, ale ma zastrzeżenia do formy. - Warto zwrócić uwagę na fryzurę pierwszej damy. Kolor włosów jest nieco mniej żółty i zdecydowanie bardziej naturalny. Należałoby jednak popracować jeszcze nad formą strzyżenia - dodał stylista.
PRZECZYTAJ WIĘCEJ: Nowy rok, nowa ja? Agata Duda w innej fryzurze i markowym pasku. Tani nie był
Jedną z osób, która ubiera Agatę Dudę, jest właścicielka salonu mody De Marco Władysława Frączek. W rozmowie z Plejadą kobieta wyjawiła, że prezydentowa jest bardzo wymagającą klientką, która dużą uwagę przywiązuje do detali. - Początek wyglądał tak, że pani prezydentowa zamówiła kilka modeli w naszym internetowym sklepie. Uszyliśmy je na miarę i od tego momentu nasza współpraca rozwija się dynamicznie. Kolejne projekty były już moimi propozycjami. Oczywiście ostatnie słowo zawsze należy do pani Agaty Kornhauser-Dudy - stwierdziła Frączek.