Nie żyje Barbara Rylska. Ikona kina miała 88 lat

Media obiegła niezwykle smutna informacja. Zmarła legenda polskiego kina, aktorka Barbara Rylska.

Informację o śmierci aktorki 11 stycznia przekazał Związek Artystów Scen Polskich. "Z przykrością przekazujemy Państwu, kolejną w tych dniach, bardzo smutną wiadomość o śmierci znanej aktorki. Barbara Rylska zmarła dziś w nocy. Znana ze sceny, z ekranu kina i z telewizji – kilka dni temu znów mogliśmy oglądać ją w znakomitej komedii Barei 'Poszukiwany, poszukiwana'. Swoje życie związała z teatrami: najpierw był to Teatr Komedia w Warszawie, potem krakowski Teatr Ludowy; ostatnim teatrem aktorki był warszawski Kwadrat" - czytamy we wpisie. 

Zobacz wideo Małgorzata Werner o ostatnich chwilach ojca

Fani żegnają Barbarę Rylską. "Niesamowita aktorka"

Barbara Rylska urodziła się 20 stycznia 1936 roku. W 1959 roku ukończyła Wydział Aktorski PWST w Warszawie. Aktorka debiutowała również na tamtejszej scenie. Fani z sentymentem wspominają jej rolę w filmie Stanisława Barei. Aktorka wystąpiła również w wielu innych znanych produkcjach, m.in. w "Ostatnim kursie", "Smarkuli", "Lokatorach" oraz w "Adamie i Ewie". Śmierć Rylskiej zasmuciła jej fanów. "To bardzo smutna informacja. Niezapomniana Melania z serialu 'Adam i Ewa'", "Była cudowna!", "Niesamowita aktorka" - pisali pod pożegnalnym postem. Niektórzy w komentarzach przypominali także jej kultowe kwestie. "Mój mąż jest z zawodu dyrektorem" - pisała jedna z internautek, wspominająca występ Rylskiej w filmie "Poszukiwany, poszukiwana".

PRZECZYTAJ WIĘCEJ: Była dziecięca gwiazda zginęła w pożarze. Wpis matki rozdziera serce

Barbara Rylska znała smak sławy. Czasem zdarzały się trudniejsze momenty 

Bez wątpienia ciekawym etapem w życiu Rylskiej była współpraca z "Kabaretem Starszych Panów". Po głośnych rolach w filmach i licznych występach na scenie aktorka zyskała sławę, o jakiej inni mogliby tylko pomarzyć. Niestety miało to swoją cenę. "Byłam najgłośniejszą smarkatą aktorką dyplomowaną. Doskwierał mi jednak brak prywatności. Doszło do tego, że ludzie zaczęli na mój widok głośno dzielić się swoim zdaniem... na mój temat. Często słyszałam na ulicy, że wyglądam gorzej niż w telewizorze i powinnam się ładniej ubierać. Obce osoby żądały, abym ciągle miała na sobie teatralną szminkę" - skarżyła się jakiś czas temu na łamach "Filmu".

Więcej o: