Andrzej Duda chciał powinszować Irenie Santor, a tu klops. W mig wyłapano wpadkę

Irena Santor, nazywana przez wielu "pierwszą damą polskiej piosenki", 9 grudnia obchodzi urodziny. W tym roku ten dzień jest szczególnie wyjątkowy, bo artystka kończy 90 lat. O Irenie Santor z tej okazji rozpisują się wszystkie media, a życzenia w mediach społecznościowych przekazują znane osoby, które miały okazję ją poznać. Specjalny post poświęcony artystce pojawił się także na profilu Kancelarii Prezydenta na X. Internauci nie przyjęli go jednak zbyt ciepło. 

Wpadka na profilu Kancelarii Prezydenta. Posypały się komentarze

"Z okazji jubileuszu proszę przyjąć najlepsze gratulacje i życzenia wszelkiej pomyślności. Jest mi bardzo miło złożyć w imieniu milionów Polaków serdeczne podziękowanie za wspaniałe dary Pani talentu i wybitnej osobowości artystycznej, zapisane na trwałe w dorobku naszej kultury narodowej" - możemy przeczytać we wpisie zamieszczonym na oficjalnym profilu Kancelarii Prezydenta na portalu X. Zapewne nie byłoby w nim nic szczególnego, gdyby nie fakt, że został poprzedzony taką zapowiedzią:

Prezydent RP Andrzej Duda złożył życzenia dla Ireny Santor

- można przeczytać. Internauci błyskawicznie wyłapali błąd językowy. Życzenia składamy bowiem "komuś", a nie "dla kogoś". "Złożył życzenia dla? Halo!", "Nie dla, tylko komu...", "Życzenia składa się komuś" - zwracają uwagę pod postem. PRZECZYTAJ WIĘCEJ: Santor wygadała się, co łączyło ją z Wodeckim. Zaskakujące słowa

Irena Santor wciąż jest w świetnej formie

Irena Santor ma na koncie niezwykłe dokonania muzyczne i imponujący staż scenicznej kariery. Zaledwie trzy lata temu gwiazda podjęła decyzję o przejściu na emeryturę. Od tego czasu Santor rzadziej pokazuje się publicznie, jednak nadal jest aktywna. Ostatnio wokalistka zjawiła się na dziesięcioleciu marki Doroty Goldpoint pod koniec listopada. Podczas wydarzenia Irena Santor udzieliła krótkiego wywiadu portalowi Świat Gwiazd. Jak wyznała, bardzo ją cieszy, że cały czas ma poczucie, iż ma dla kogo śpiewać. - Ja bym chciała dożyć tych 125 [lat - przyp. red.], o których lekarze mówią, że mamy to zagwarantowane. Jak się nie uda, to będę kibicowała państwu z góry - dodała rozbawiona.