Jarosław Kaczyński pojawił się na niedzielnym zgromadzeniu, podczas którego Prawo i Sprawiedliwość zaprezentowało swojego kandydata w wyborach prezydenckich w 2025 roku. Został nim Karol Nawrocki -prezes Instytutu Pamięci Narodowej. Po ogłoszeniu kandydatury głos zabrał sam Kaczyński. Jego zachowanie specjalnie dla Plotka ocenił ekspert Maurycy Seweryn, który specjalizuje się w przygotowaniach do wystąpień publicznych i odczytuje mowę ciała. Co zauważył?
- Jedno z lepszych wystąpień Kaczyńskiego. Pewny siebie podszedł do mównicy. Przyjął pozycję, którą nawet osoby pewne siebie przyjmują rzadko. Stabilną, która dzięki temu, jak postawił stopę przy swoich chorych biodrach, spowodowała stabilizację sylwetki. (...) Gestykulacja silna, wysoka, przeważnie jedną ręką, ale w momentach kulminacyjnych, kiedy nadawał słowom większego znaczenia, kiedy zaczynał mocniej intonować, wówczas pojawiała się silna dwustronna gestykulacja, świadcząca o pewności siebie oraz o podniosłym charakterze wystąpienia - mówił. Pojawił się jednak pewien minus. - Zdarza mu się unikać kontaktu wzrokowego z publicznością. Jest to jego nawyk, który może być odbierany, jako nieśmiałość i skrytość - kontynuował Maurycy Seweryn. Później ekspert odniósł się do części werbalnej. - Prezes zaczął żartem. Jest to jeden z ośmiu klasycznych wstępów, natomiast nietypowy dla ludzi, którzy tak jak on prezentują człowieka stanu, człowieka moralnego, będącego wzorem dla innych. To się bardzo rzadko zdarza. (...) To nie jest ten sam Kaczyński sprzed kilku lat, który był zmarnowany i smutny. Tu operuje głosem. Podnosi go, kiedy chce. Konkretne emocje wyraża w prawidłowy sposób albo obniżając głos, albo akcentując poszczególne słowa. To doskonały mówca i to wystąpienie o tym świadczy - podsumował. Na koniec specjalista od mowy ciała odniósł się do stroju Kaczyńskiego i zarządzania wystąpieniem. - Dopasowany, elegancki, ciemny garnitur, który wchodzi w czerń. Podobnie z krawatem. Tego typu garderoba jest zarezerwowana na bardzo ważne wystąpienia publiczne. To oznacza, że tym elementem prezes Kaczyński również chciał nadać rangi temu wydarzeniu. Wystąpienie nie było ani długie, ani krótkie. Było w sam raz - mówił.
Rafał Trzaskowski zwyciężył w pojedynku z Radosławem Sikorskim. Prezydent Warszawy zdobył 74,75 proc. wszystkich głosów. - Chciałem podziękować wszystkim, którzy wzięli udział w tych prawyborach. To jest nasze święto - mówił Trzaskowski tuż po ogłoszeniu wyników. - W PiS-ie zadecyduje jeden głos, u nas zadecydowało 22 tysiące głosów. I tym się właśnie różnimy. (...) To nas wzmocniło, to pokazało, że jesteśmy w stanie znowu wykreować tę nieprawdopodobną energię, która była z nami w 2020 roku - dodał. ZOBACZ TEŻ: Ekspert rozgryzł Trzaskowskiego i Sikorskiego. Jeden z nich domyślał się wyniku [PLOTEK EXCLUSIVE]
Grała małą Bożenkę w "Klanie" i nagle zniknęła z ekranu. Dziś ma zupełnie inne życie
Wieści ws. pogrzebu Brigitte Bardot. Przed śmiercią zmieniła decyzję o miejscu pochówku
Rozenek nadaje z Pieczonką. "Kupiłyśmy sobie kostiumy dziecięce, bo tylko takie były na nas dostępne rozmiarowo"
W tym domu wychowała się Lewandowska. Pokazała, jak mieszka jej mama
Uciekła z planu filmu Wajdy. Potem przylgnęła do niej łatka "królowej rozbieranych scen"
Lubomirscy na spotkaniu z Bachledą-Curuś i Lesz. Spójrzcie na sukienkę hrabianki
Anthony Hopkins obchodzi ważną rocznicę. "50 lat temu ten koszmar się skończył"
Agustin Egurrola świątecznie z rodziną. 17-letnia Carmen skradła kadr
Iglesias i Kurnikowa pierwszy raz pokazali wszystkie dzieci. Takiego kadru jeszcze u nich nie było