Od czasu, kiedy Jacek Kurski nie jest już prezesem TVP, Zenek Martyniuk ma zdecydowanie pod górkę. Skończyły się telewizyjne koncerty i nachalne promowanie go na "króla disco polo" i nazywanie "ekscelencją". Niewątpliwie jednak kariera Martyniuka, która trwa od ponad 30 lat, wcale się nie zakończyła. Zenek wciąż koncertuje i nagrywa nowe teledyski. Tym razem postanowił nagrać świąteczny klip. Do teledysku poszukuje aktorki, ale słono płacił nie będzie.
Na Facebookowym profilu Marcina Kiljana z firmy Mass Music pojawiło się ogłoszenie o poszukiwaniu statystki do nowego teledysku Zenona Martyniuka. "Poszukiwanie statystki do świąteczno-noworocznego clipu w stylu "Last Christmas". Wiek 28-40 lat. Artysta - Zenon Martyniuk (...). Preferowana naturalna uroda, doświadczenie aktorskie, umiejętności make-up" - czytamy w ogłoszeniu. Osoba reprezentująca Martyniuka szuka więc aktorki z doświadczeniem, która sama zrobi sobie też makijaż na planie. Uwagę zwraca jednak także wynagrodzenie, które podano w ogłoszeniu - 1000 zł netto. Trzeba więc stwierdzić, że Martyniuk aktorce kokosów nie zapłaci. Przypomnijmy, że w jednym z ostatnich teledysków Zenka Martyniuka zagrała jego żona, Danuta. Jest niemal pewne jednak, że mogła liczyć na wyższe wynagrodzenie. Co więcej, choćby nawet żona Zenka chciała znów zagrać, to nie spełnia wymogów wiekowych. Do tego w wywiadach nie ukrywa, że korzysta z dobrodziejstw medycyny estetycznej, a to się nieco kłóci z określeniem "naturalnej urody".
Dodajmy, że Martyniuk może ostatnio liczyć na fuchę w Polo TV. Razem z innymi gwiazdami disco polo, które obecnie nie są mile widziane w TVP, jest jurorem w programie "Disco Star". Obok niego w gronie ekspertów zasiadają: Magdalena Narożna, Marcin Miller z Boys i Skolim. Od wielu lat Zenek Martyniuk był promowany jako największa gwiazda Sylwestra Marzeń w TVP, ale w tym roku tam się nie pojawi. Media donoszą za to, że będzie jednym z wykonawców Sylwestrowej Mocy Przebojów Polsatu, która w tym roku zostanie zorganizowana w Toruniu.