Finał 15. edycji programu "Taniec z gwiazdami" był przełomowy z różnych powodów. Mowa tutaj nie o konkursie tanecznym. Tego dnia Edyta Górniak i Doda w końcu się pogodziły. Piosenkarki od wielu lat miały konflikt. W końcu jednak wyciągnęły do siebie dłonie. Media społecznościowe obiegły zdjęcia, na których wokalistki czule się obejmują. Edyta Górniak poszła jednak o krok dalej. Nie uwierzycie, co zrobiła. Doda wszystko udokumentowała.
Edyta Górniak w rozmowie ze Światem Gwiazd podkreśliła, że bardzo się cieszy, że udało jej się pogodzić z Dodą. Stwierdziła, że czas świąteczny to być może czas prawdziwej magii. Co więcej, pokusiła się również o gest. Już wtedy zapowiedziała, że piosenkarka otrzyma jej nowy krążek "My Favourite Winter". "Bardzo się cieszę, że Dodzie, tak jak mi powiedziała, bardzo podobało się to wykonanie. Jest to utwór z mojej płyty, więc z przyjemnością przekażę jej płytę, czy dla niej, czy dla rodziców, jeśli będzie chciała" - mówiła Edyta Górniak. Okazało się, że nie rzuciła słów na wiatr. Doda pochwaliła się, że płyta już do niej dotarła. Opublikowała prezent w mediach społecznościowych. Nie kryła zachwytu.
Panie przez lata nie przepadały za sobą i publicznie sobie docinały. Dziś niewielu pamięta od czego tak naprawdę się zaczęło. Edyta Górniak w jednym z odcinków Kuby Wojewódzkiego nazwała Dodę "krową". Ta nie była jej dłużna, wielokrotnie żartując na temat "Edzi". Kiedy w 2008 roku przerwano występ ze względu na złe warunki, Doda rzuciła ze sceny "Edzia przegryzła kable". Ale to tylko niektóre z sytuacji. Za to w ubiegłym roku podczas konferencji przed festiwalem w Sopocie Górniak nie chciała podać ręki koleżance po fachu. Niedawno podczas finału "Tańca z gwiazdami" Doda podeszła do konkurentki i pogratulowała pięknego występu. Nastąpił przełom. Spodziewaliście się, że tak to się skończy? ZOBACZ TEŻ: Doda pozuje przed lustrem. Spójrzcie, co jeszcze się w nim odbija
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!