Klaudia Halejcio od dłuższego czasu układa sobie życie u boku Oskara Wojciechowskiego. Gwiazda "Złotopolskich" i zamożny przedsiębiorca doczekali się córki Nel. Nie jest sekretem, że rodzina mieszka w eleganckiej willi, gdzie prowadzi luksusowe życie. W rozmowie z Żurnalistą Halejcio podkreślała, że z Wojciechowskim połączyła ją prawdziwa miłość. - Jakoś strasznie szybko się w nim zakochałam. Pierwszy raz tak w życiu miałam, że jakby coś we mnie strzeliło, mieliśmy jakąś taką niezwykłą relacje - mówiła. W 2023 roku para się zaręczyła. Ślub jednak został przełożony. To nie przeszkodziło Wojciechowskiemu, aby podarować ukochanej łączony prezent - na urodziny i ślub.
Klaudia Halejcio ostatnio założyła kanał na YouTube. Wśród dodanych filmików pojawiło się nagranie, na którym kobieta pokazała prezent od narzeczonego. Przyznała, że jest to ślubny podarunek, który otrzymała w dzień 34. urodzin. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że niespodzianka była niezwykle kosztowna. Oskar Wojciechowski kupił ukochanej samochód, którego ceny zaczynają się od 550 tysięcy złotych, a sięgają nawet miliona. Jest to zupełnie nowe błękitne Porsche Taycan 4S. Zachwycona kobieta nie kryła łez na nagraniu. Jej partner pokusił się o wyznanie, że nie jest to pierwszy raz, gdy Halejcio dostała od niego samochód. Pierwszy taki prezent otrzymała po zaledwie dwóch miesiącach znajomości. - Postanowiłem: tak, to jest kobieta życia. Ma urodziny we wrześniu, poznaliśmy się ledwie w lipcu i mówię: tak, kupię jej mercedesa, na pewno jej się przyda, bo wiem, że zastanawiała się, mówiła, że potrzebuje nowego samochodu. Pytałem się znajomych, czy to dobry pomysł. Oczywiście każdy mi odradził, mówili, że jestem wariatem - opowiadał Oskar Wojciechowski w materiale. Co sądzicie o tak kosztownym prezencie?
Klaudia Halejcio obchodziła urodziny 13 września. Z tej okazji mogła liczyć na niespodzianki od bliskich. W mediach społecznościowych opublikowała nietypowy filmik. Pozowała w scenerii pełnej złota i przepychu. W tle widać było tort, balony oraz najprawdopodobniej drabinę. W pewnym momencie Halejcio urosła. "Z każdym rokiem rosnę coraz wyżej, staję się silniejsza i bardziej pewna siebie. Urodziny to dla mnie symbol wzrostu - nie tylko liczbowo, ale też w życiu! Każdy rok to nowa lekcja, nowe wyzwania i kolejne kroki do przodu. Wzrastam z każdym doświadczeniem, z każdym sukcesem i z każdą chwilą, którą przeżywam. I choć zmienia się liczba, to ja rosnę, rozwijam się i staję się coraz lepszą wersją siebie!" - oznajmiła gwiazda pod urodzinowym filmikiem. ZOBACZ TEŻ: Jak wygląda pokój córki Klaudii Halejcio? Trzylatka bawi się w luksusie w willi za dziewięć milionów