Elżbieta Zającówna zmarła 28 października. Aktorka miała zostać znaleziona przez córkę Gabrielę w swoim domu. O śmierci poinformował Związek Artystów Scen Polskich. "Z wielkim smutkiem i niedowierzaniem żegnamy naszą koleżankę Elżbietę Zającównę, członkinię ZASP-u, absolwentkę krakowskiej PWST, którą ukończyła, grając Dziewczynę i Bajaderę w przedstawieniu dyplomowym 'Pieszo' Mrożka" - mogliśmy przeczytać w pożegnalnym wpisie na Facebooku. Wiadomo, że artystka od lat chorowała na poważną chorobę von Willebranda.
Niestety, bliscy i przyjaciele zmarłej Zającówny nie będą mogli jeszcze uczestniczyć w ostatnim pożegnaniu. Wszystko przez wszczęte w czwartek 31 października śledztwo prokuratury w sprawie śmierci aktorki. - To standardowa procedura w przypadku ujawnienia zwłok przy braku świadków śmierci. Prokurator zarządził przeprowadzenie sekcji zwłok - powiedział prokurator Piotr Skiba, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie w rozmowie z "Faktem".
Nie ma jeszcze terminu, w związku z okresem świątecznym zapewne sekcja wykonana zostanie dopiero w przyszłym tygodniu
- wyjaśnił prokurator.
To jednak nie wszystko. Po przeprowadzeniu sekcji zwłok rodzina będzie musiała zebrać niezbędną dokumentację z prokuratury oraz zakładu medycyny sądowej. Wtedy będzie mogła uzyskać kartę zgonu. Na jej podstawie będzie mogła rozpocząć organizację pogrzebu. Prezes ZASP Krzysztof Szuster zobowiązał się do tego, że jak tylko otrzyma informację z datą pogrzebu, od razu podzieli się tą informacją w mediach społecznościowych.
Małgorzata Potocka dobrze znała Elżbietę Zającównę od wielu lat. Aktorki grały wspólnie w serialu "Matki, żony i kochanki" i połączyła je prawdziwa przyjaźń. Potocka bardzo przeżyła informację o śmierci bliskiej koleżanki. - Trudno mi jest mówić, bo jestem w kompletnym szoku. Jestem kompletnie zdruzgotana. Za wcześnie to się stało. Ona jeszcze była młodą osobą i pięknym człowiekiem - przyznała w rozmowie z "Faktem".
Kurzopki wyleciały z Polski tuż po świętach. Nie zgadniecie, gdzie się wybrali
Kobietom miękły nogi na widok "polskiego hydraulika". Dziś robi karierę jako model plus size
Tak Lewandowscy spędzili czas w Polsce. Nie uwierzycie, co Anna dostała w prezencie od mamy
Stylistka wzięła pod lupę kreację Nawrockiej na kolędowaniu. Nie patyczkowała się
Bogdan Trojanek wydał oświadczenie w sprawie ślubu wnuka z Gabor. Jaśniej się nie da
Viki Gabor pierwszy raz o swoim romskim ślubie. Tak go skomentowała
Baron nie spędził świąt z synem. Wyjawił powód. "To było dla mnie bardzo trudne"
Córka Piotra Cyrwusa też jest aktorką. Nie ukrywa, że "skorzystała ze znajomości"
Dziadek męża Viki Gabor usuwa nagrania ze ślubu. Powód szokuje