Robert Więckiewicz w żałobie. Ekipa filmu "Vinci 2" złożyła kondolencje

Robert Więckiewicz jest w żałobie. Z kondolencji, które zostały złożone przez ekipę filmu "Vinci 2", dowiadujemy się, że nie żyje mama aktora.

Robert Więckiewicz zyskał popularność w wielu znanych produkcjach. Występował między innymi w takich filmach, jak "Odwróceni" czy "Świadek koronny". Jednym z jego ostatnich sukcesów jest występ w hicie "Vinci 2", gdzie grał kluczową rolę. Warto podkreślić, że mężczyzna zaistniał już w pierwszej części słynnej produkcji. Wyszło na jaw, że mężczyzna przeżywa niezwykle trudną stratę. 30 października 2024 roku odeszła jego mama. 

Robert Więckiewicz jest w żałobie. Mężczyzna przeżywa odejście mamy

Aktor obecnie przeżywa ogromną tragedię. Mama aktora nie żyje. Informacja została podana na stronie nekrologi.wyborcza.pl. Zaczęły napływać kondolencje. Pierwsze z nich napisała ekipa z filmu "Vinci 2". Przekazała wyrazy współczucia dla znanego aktora. "Naszemu przyjacielowi, Robertowi Więckiewiczowi wyrazy głębokiego współczucia z powodu śmierci mamy składają przyjaciele z filmu 'Vinci 2'" - czytamy na stronie. Póki co, nie pojawiły się żadne dodatkowe informacje na ten temat. Sam Robert Więckiewicz również nie zabrał głosu w tej sprawie. 

Zobacz wideo Majka Jeżowska w żałobie. Opowiada o śmierci byłego partnera

Kim była mama Roberta Więckiewicza?

Robert Więckiewicz urodził się w 1967 roku w Nowej Rudzie. Mama aktora spełniała się jako pielęgniarka. Ojciec i dziadek mężczyzny byli za to górnikami. Więckiewicz początkowo również miał pójść taką ścieżką kariery. Zamiłowanie do gry aktorskiej nie wyniósł z domu. Mężczyzna przez długi czas marzył również o karierze sportowca, a konkretnie piłkarza. Niestety, kontuzja kręgosłupa przekreśliła jego pragnienie. Z czasem jednak zaczął chodzić na kółko teatralne. Po czasie stał się rozpoznawalnym aktorem, który ma na koncie wiele sukcesów. Pomimo swojej popularności, mężczyzna ceni chwile, w których fani go nie rozpoznają. W rozmowie z "Playboyem" opowiedział pewną historię. Kiedyś zastępował żonę na spotkaniu z doradcą bankowym. Kobieta nosi podwójne nazwisko. "Wchodzę do kawiarni, podchodzę do faceta z aktówką i tłumaczę, że miała być żona, ale coś jej w ostatniej chwili wypadło. Na co on: 'Aaa… pan Adaszyński? Proszę usiąść'. A potem normalna bankowa gadka. Wspaniały moment. Cudownie odświeżający. Poczułem się fantastycznie" - opowiadał w rozmowie. ZOBACZ TEŻ: Brazylijskie influencerki nie żyją. Chciały ładnie wyglądać na zdjęciach. To przesądziło o tragedii

Robert Więckiewicz.
Robert Więckiewicz. mat. dystrybutora
Więcej o: