Co dalej z restauracją dziewczyny Buddy? Jest oficjalne oświadczenie. Wspomniano o "trudnościach"

W mediach pojawiają się nowe informacje ws. Buddy i jego dziewczyny. Wiadomo, co będzie dalej z lokalem, który prowadziła.

14 października CBŚ zatrzymało youtubera Kamila L. znanego szerszej publiczności jako Budda, oraz dziewięć innych osób. 16 października z kolei zatrzymano jego partnerkę  Aleksandrę K., znaną w sieci jako Grażynka. O co są posądzani? "Prokurator zachodniopomorskiego pionu PZ PK przedstawił Kamilowi L. oraz dziewięciu innym osobom zarzuty dotyczące kierowania i udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, której celem było popełnienie przestępstw karno-skarbowych związanych z organizowaniem uczestnictwa w grach losowych, wystawianie nierzetelnych, poświadczających nieprawdę faktur VAT oraz pranie brudnych pieniędzy" - czytamy na stronie gov.pl. Po tych informacjach wiele osób zastanawiało się, co będzie dalej z restauracją dziewczyny Buddy. Wszystko jest już jasne. 

Zobacz wideo Zatrzymanie w sprawie loterii internetowych. Co wiadomo?

Restauracja dziewczyny Buddy dalej działa. "Zapraszamy do odwiedzin"

Aleksandra K. prowadziła restaurację w centrum Warszawy. Był to prezent od jej chłopaka z okazji Dnia Kobiet. "Niech sobie ma i prowadzi" - pisał na platformie X. Jak się okazuje, mimo obecnej sytuacji lokal będzie dalej funkcjonował, co przekazano w oficjalnym oświadczeniu opublikowanym w mediach społecznościowych. "Szanowni goście, chcielibyśmy poinformować, że nasza restauracja Strefa 77 pozostaje otwarta i funkcjonuje bez zmian" - czytamy. Wspomniano o obecnej sytuacji. "Mimo pojawiających się trudności, czekamy na rozwiązanie sprawy i liczymy, że wszystko wkrótce się wyjaśni. Zapraszamy do odwiedzin - jesteśmy gotowi, by serwować wam nasze najlepsze dania. Dziękujemy za wasze wsparcie i zaufanie. Do zobaczenia" - czytamy w oświadczeniu. 

 

Książulo odwiedził restaurację dziewczyny Buddy. "Po prostu drogo"

Jakiś czas temu Książulo postanowił wybrać się do lokalu prowadzonego przez Aleksandrę K. i ocenił serwowane jedzenie. Youtuber nie gryzł się w język. -  Ceny dań niebezpiecznie zbliżają się do "Gesslerowych" - mówił. Najbardziej smakował mu kotlet. Minusem była jednak cena. - Wydaje mi się, że ten kotlet to najlepsze, co dzisiaj zjadłem do tej pory, ale trzeba pamiętać, że jest to też po prostu zwykły domowy obiad za 70 zł. Po prostu drogo - skwitował Książulo. ZOBACZ TEŻ: Budda zamknięty na trzy miesiące. "Powitano" go pod aresztem śledczym. "Oddawaj hajs"

Więcej o: