Wojciech Szczęsny niedawno zaskoczył fanów z całego świata, ogłaszając, że przechodzi na sportową emeryturę. W wywiadzie dla "Dzień dobry TVN" przyznał, że jego pomysł o rezygnacji z kariery sportowca nie spodobał się jego żonie. Marina miała nakłaniać go do zmiany decyzji. Na pytanie dlaczego, wypalił: - Z przyzwyczajenia. Marina jest przyzwyczajona, że ma męża, który codziennie chodzi do pracy i ma swój tryb dnia i to przez tyle lat funkcjonowało. Myślała, że to trochę za wcześnie - powiedział. Wygląda na to, że teraz piosenkarka jest zadowolona. Szczęsny zdecydował się bowiem na podpisanie kontraktu z Barceloną. Już wybył z domu, by przygotowywać się na nowe wyzwanie.
Poważny uraz Marca-Andre Ter Stegena w meczu z Villarrealem spowodował zamieszanie w FC Barcelona. Klub zaczął szukać bramkarza. Idealnym kandydatem był nich niezwiązany z żadnym zespołem Wojciech Szczęsny. Bramkarz nie potwierdzał plotek na temat tego, że zagra w jednym zespole u boku Roberta Lewandowskiego. Za to Marina chętnie dawała znaki. Polajkowała komentarz jednego z komentatorów sportowych, który omawiając sytuację Wojciecha Szczęsnego, przyznał, że "Barcelonie i Realowi się nie odmawia". To, że Szczęsny dołączył do Barcelony, jest już pewne. Bramkarz wylądował już nawet w Barcelonie. Na lotnisku wypatrzyli go dziennikarze radia COPE. Do sieci trafiło nawet nagranie, na którym widać rozmawiającego przez telefon bramkarza na terenie terminalu.
Wiadomo już, że sportowiec jeszcze 30 września ma przejść testy medyczne, a następnie podpisać z klubem umowę. Co w tym czasie robi jego żona? Marina opublikowała na InstaStories nagranie, na którym widać, jak z córką na rękach przegląda się w lustrze. Uśmiech nie schodzi piosenkarce z twarzy. Widać, że młoda mama została z dziećmi w luksusowej posiadłości, którą zakupiła ze Szczęsnym w Marbelli. Swój dobry nastrój Marina podkreśliła, dodając do nagrania żywiołową muzykę, a dokładnie utwór "Frente al Mar", który wykonuje Brandon De Jesús López Orozco, znany jako Beéle.
Wygląda na to, że Marona będzie cieszyła się popularnością nie tylko w Polsce, ale też w Hiszpanii. Po tym, jak w mediach gruchnęła wiadomość, że Szczęsny może stanąć na bramce "Dumy Katalonii", hiszpańskie portale wzięły pod lupę również żonę piłkarza. Okazuje się, że Marina zrobiła spore wrażenie na redaktorach portalu sport.es. W jednym z artykułów nazwano ją "wszechstronnie uzdolnioną". W artykule pisano o jej muzycznym dorobku, w tym również o duecie z Jamesem Arthurem w piosence "Let Me Love The Lonely". "Wszechstronna żona Wojciecha Szczęsnego, potencjalnego bramkarza Barcelony. Żona zawodnika jest w Polsce znana z występów w telewizji i na scenie muzycznej" - czytamy.