• Link został skopiowany

Szczęsny wraca na boisko? Marina z ekscytacji chyba się zapomniała i... dała znak. "Pakuj się Wojtek"

W sieci od jakiegoś czasu krążą plotki, że Wojciech Szczęsny ma zostać bramkarzem FC Barcelony. Sam zainteresowany milczy na ten temat. Za to jego żona postanowiła zareagować.
Marina i Wojciech Szczęsny
Fot. KAPIF; Kuba Atys / Agencja Wyborcza.pl

Wojciech Szczęsny 27 sierpnia niespodziewanie poinformował media, że kończy karierę bramkarza i przechodzi na sportową emeryturę. "Dałem tej grze wszystko, co miałem. Dałem tej grze 18 lat mojego życia, codziennie, bez wymówek. Dzisiaj, twardo, moje ciało wciąż czuje się gotowe na wyzwania, mojego serca już tam nie ma. Czuję, że teraz nadszedł czas, aby poświęcić całą moją uwagę mojej rodzinie - wspaniałej żonie Marinie i dwójce naszych pięknych dzieci Liamowi i Noelii. Dlatego zdecydowałem się odejść z profesjonalnej piłki nożnej. Koniec podróży to czas refleksji i wdzięczności" - napisał na Instagramie. Były bramkarz reprezentacji Polski od tego czasu udzielił kilku wywiadów, w których zdradzał, że jest zadowolony ze swojej decyzji. Tymczasem w sieci gruchnęła plotka, że Szczęsny ma dołączyć do  FC Barcelony. Na te doniesienia zareagowała... żona bramkarza

Zobacz wideo Strasburger komentuje koniec kariery Szczęsnego. "Rozumiem, że ktoś zarobił i nie musi więcej"

Plotkują, że Wojciech Szczęsny wznowi karierę. Marina zareagowała

Poważny uraz Marca-Andre Ter Stegena w meczu z Villarrealem spowodował zamieszanie w FC Barcelona. Klub zaczął szukać bramkarza. Idealnym kandydatem byłby dla nich niezwiązany z żadnym zespołem Wojciech Szczęsny. Kiedy do mediów dotarła plotka, że polski bramkarz mógłby wznowić karierę sportową i grać u boku Roberta Lewandowskiego, kibice nie kryli radości. Emocje nieco studził sam zainteresowany. Szczęsny w komentarzach na Instagramie pod wpisem, że mógłby przejść do Barcelony, wypalił: "Nikt wam nie zabroni marzyć" - napisał. 

Tymczasem na instagramowym kanale Foot Truck pojawił się cytat z wypowiedzi komentatora sportowego Mateusza Święcickiego, który analizując sytuację Szczęsnego, powiedział, że "Barcelonie i Realowi się nie odmawia". Jego wypowiedź polajkowała na Instagramie... Marina. Tym samym niejako potwierdzając plotki o zawieszeniu przez Szczęsnego sportowej emerytury.  Mateusz Święcicki szybko to wyłapał. 

Pakuj się Wojtek, żona polajkowała

- zwrócił się do bramkarza na serwisie X, pokazując screen z reakcją Mariny na jego słowa. 

Przypomnijmy, że Wojciech Szczęsny w niedawnym wywiadzie dla "Dzień dobry TVN" przyznał, że Marina nie była zachwycona jego decyzją o zakończeniu kariery sportowej. Sportowiec zdradził, że żona namawiała go do zmiany decyzji. Na pytanie dlaczego, wypalił:

Z przyzwyczajenia. Marina jest przyzwyczajona, że ma męża, który codziennie chodzi do pracy i ma swój tryb dnia i to przez tyle lat funkcjonowało. Myślała, że to trochę za wcześnie

- powiedział. 

Plotki się potwierdziły? Wojciech Szczęsny miał powiedzieć Barcelonie "tak"

Tymczasem hiszpański dziennikarz "El Chiringuito TV" Jose Alvarez Haya poinformował, że Wojciech Szczęsny zaakceptował ofertę FC Barcelony. Bramkarz miał dogadać się z klubem i już w przyszłym tygodniu podobno ma podpisać kontrakt. - Wojciech Szczęsny powiedział "tak" FC Barcelonie. W przyszłym tygodniu będzie zawodnikiem Barcy - powiedział Haya na nagraniu, które zamieściła na X jego redakcja. 

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: