Zofia Zborowska to aktorka, która jest też bardzo aktywna w mediach społecznościowych. Jej wpisy na Instagramie śledzi prawie 530 tysięcy użytkowników. Żona Andrzeja Wrona słynie z dystansu do siebie i specyficznego poczucia humoru. Ostatnio wrzuciła zdjęcie, na którym zapozowała w stroju pszczoły. Dała też wyraz swojej tęsknocie za mężem, który przebywa obecnie w Paryżu i relacjonuje zmagania olimpijczyków.
Zofia Zborowska zaprezentowała się obserwatorom na Instagramie w dość niecodziennym anturażu. Przebrała się za pszczołę. Na stories namawiała, żeby koniecznie wyświetlić jej post "bo jest sexy". Najwidoczniej 37-latka stęskniła się już za mężem, który wyjechał do Paryża. "Punkt widzenia: ja cierpliwie czekająca w Poldonie, aż Andrzej wróci z Paryża i mnie bzzzzzzzz" - napisała Zofia Zborowska pod zdjęciem. Omawiane zdjęcie znajdziesz w galerii na górze strony.
Fanki rozbawione postem Zborowskiej. "Wrona już pewnie siedzi w samolocie"
Pod postem Zofii Zborowskiej nie brakowało wpisów zaskoczonych, a czasem także rozbawionych internautów. "Nie wytrzymam", "Zofia, ty łobuziaku", "Andrzej Wrona po takim poście już pewnie siedzi w samolocie", "A ten odwłok. Kosmos. Turlam się" - czytamy w komentarzach. Niektórym jednak żart nie przypadł do gustu i pisali, że żart jest żenujący. "No cóż... Ani śmieszne, ani na poziomie" - czytamy.
Przypomnijmy, że Zofia Zborowska i Andrzej Wrona są małżeństwem od 2019 roku. Ich pierwsza córka Nadzieja urodziła się 29 lipca 2021 roku. Z kolei druga Jaśmina urodziła się w 15 maja 2024 roku. Dzień po narodzinach drugiej córki aktorka poinformowała o tym fakcie fanów na Instagramie. "Dzielna mama z córeczką mają się dobrze! Obydwie głównie śpią, jedzą i zmieniają pieluchy" - napisała. Celebrytka postanowiła również uspokoić jedną z internautek, która obawiała się naturalnego porodu. Zborowska przypomniała fance, że Prawo i Sprawiedliwość już nie jest u władzy. "To rób cesarkę. Mamy XXI wiek. PiS już nie jest u władzy. Wychodzimy ze średniowiecza. Nie musisz rodzić naturalnie. Możesz mieć cesarkę" - napisała Zofia Zborowska w komentarzu.