"Tu na razie jest ściernisko, ale będzie." musical. Bracia Golec potwierdzają plotki

Paweł i Łukasz Golcowie zdradzili ostatnio, że ich historia zainspirowała twórców musicalu, który powstanie już niebawem. Bracia spodziewają się ogromnego sukcesu.

Bracia Golec występują na scenie ponad ćwierć wieku. Ich zespół jest uwielbiany przez Polaków. Góralskiej kapeli nie może zabraknąć podczas żadnego letniego festiwalu, kolędowania czy sylwestra. Wpadające w ucho hity zapewniły im stałe miejsce w panteonie polskich artystów. Piosenkę "Ściernisko" cytował nawet sam George W. Bush. Teraz okazuje się, że Paweł i Łukasz zostaną uhonorowani w wyjątkowy sposób.

Zobacz wideo Golcom puściły nerwy. Mówią o Eurowizji. "Jeśli za to płacimy, to jest to chore. Dno i demoralizacja"

Bracia Golec potwierdzili krążące od dawna plotki. "Są już rozmowy prowadzone"

Przeboje takie jak "Słodycze", "Ściernisko", "Lornetka" czy "Pędzą konie" znają chyba wszyscy. Dzięki wpadającej w ucho melodii i nieskomplikowanym tekstom bracia Golec podbili serca milionów Polaków. Niedawno muzycy pojawili się w programie "RAPtowne Rozmowy". Podczas rozmowy z prowadzący stwierdził, że ich życie i kariera godne są uwiecznienia na ekranie. Artyści natomiast mu przytaknęli i dodali, że nie jest on pierwszą osobą, która wpadła na ten pomysł.

Już takie propozycje padały. Byłby to hit!

- przyznali zgodnie. Golcowie wyjawili też, że taki projekt jest już nawet w planach. Zdradzili, że ich historia zainspirowała twórców musicalu i za jakiś czas możemy spodziewać się rezultatów współpracy. Na razie jednak przedsięwzięcie jest na początkowym etapie. "To jest jeszcze wszystko przed nami. Są już rozmowy prowadzone. Włącznie nawet z musicalem, żeby coś w tej materii tutaj zrobić. Widzę w tym sukces" - powiedzieli muzycy.

Bracia Golec są fanami musicali. Czy produkcja inspirowana ich karierą stanie się hitem?

W dalszej części rozmowy bracia Golec przyznali, że sami są ogromnymi fanami musicali. Jeden z muzyków przyznał, że chętnie ogląda tego typu produkcje za granicą. "Ja byłem na musicalu "Michael Jackson" w Londynie, później nawet na "Evicie", też na "Chicago" - znakomite. W zeszłym roku, jak byliśmy w Nowym Jorku, to chcieliśmy się na to wybrać ("Hamilton" - przyp. red), tylko biletów nie było" - powiedział. Myślicie, że musical inspirowany karierą braci Golec okaże się hitem? Zagłosujcie w naszej sondzie.

Więcej o: