Sylwia Bomba i Grzegorz Collins są już ze sobą prawie rok. W mediach wielokrotnie pojawiały się spekulacje, że gwiazda TTV może być w ciąży. Wtedy Sylwia wchodziła na Instagrama i pokazywała swoim fanom płaski brzuch, rozwiewając tym samym jakiekolwiek nadzieje. Nie da się ukryć, że influencerka jest bardzo skupiona na swojej córce Tosi. Mała dosłownie opanowała jej media społecznościowe. Wygląda jednak na to, że i Sylwia i Grzegorz rozważają kolejne potomstwo. Córka przedsiębiorcy z innego związku jest już dorosła. Tosia natomiast skończyła pięć lat. Kiedy więc będzie odpowiedni moment? Zobacz, jak Grzegorz Collins zajmuje się córką Bomby! Sama słodycz. Zdjęcia znajdziecie w galerii na górze strony.
W wywiadzie z dziennikarką portalu Jastrząb Post, Collins wygadał się, że już od dłuższego czasu marzy o kolejnym dziecku. "Myślimy cały czas. Czekamy na Jurka. Zawsze chciałem mieć syna. Jesteśmy z Sylwią razem dziewięć miesięcy, mamy Tosię, ja mam dorosłą córkę, więc to musi być poważna, dorosła decyzja. Jeśli byłaby ona teraz, to możliwe, że byłaby za szybko. Myślę, że jeszcze kilka miesięcy się dotrzemy" - tłumaczył.
Gwiazda TTV już od jakiegoś czasu angażuje swoją córkę we współprace reklamowe. Mała Tosia wciela się w różne role, naśladując raz mamę, raz Collinsa. Tym razem Bomba przebrała ją za dorosłą kobietę. Nie wszystkim materiał przypadł do gustu. Ja jestem za tym, by lepiej dziecku książki kupować i uczyć języków, niż uczyć być księżniczką ze szponami i różowym plastikiem", "Żal dziewczynki", "Ciężko na to patrzeć. Czy ty naprawdę nie widzisz, jaką krzywdę temu dziecku robisz", "Masakra! To jest dziecko, a nie marionetka!" - pisali pod wideo. A wy co myślicie o takich filmach z udziałem dzieci? Dajcie znać w sondażu na końcu artykułu. ZOBACZ TEŻ: Grzegorz Collins BRONI Klaudii El Dursi po wybryku za kierownicą! Naprawdę TO powiedział?