• Link został skopiowany

Śmierć Jerzego Stuhra wstrząsnęła środowiskiem artystycznym. Andrzej Seweryn: Bardzo smutny dzień

Media obiegła niezwykle smutna wiadomość o śmierci Jerzego Stuhra. Tak wybitnego aktora żegnają gwiazdy.
Jerzy Stuhr, Andrzej Seweryn
Jerzy Stuhr, Andrzej Seweryn, KAPiF

Informacja o śmierci Jerzego Stuhra pojawiła się mediach 9 lipca. Tę przykrą wiadomość w rozmowie z Onetem potwierdził jego syn Maciej Stuhr. - Odszedł jeden z niewielu, który w ostatnich kilkudziesięciu latach miał wpływ nie tylko na życie kulturalne, ale w ogóle życie naszego kraju i naszego społeczeństwa - wspomina zmarłego aktora Jan Englert w rozmowie z Plejadą.

Zobacz wideo Jak wspomina pracę?

Jerzy Stuhr nie żyje. Tak wspomina go Andrzej Seweryn

- Niewątpliwie Jerzy Stuhr był obdarzony wieloma talentami: aktorskim, reżyserskim, pisarskim, ale był także społecznym działaczem. W tej chwili niewątpliwie jest jednym z tych, których na pewno nam zabraknie - dodał Jan Englert. Andrzej Seweryn w rozmowie z serwisem przyznał także, że patrzył na Stuhra z zachwytem i podziwem podczas prób do ostatniego spektaklu, w którym miał okazję zagrać. - Zawsze bardzo głęboko szanowałem jego pracę. Był poruszający. (...)  Łączę się w smutku z żoną Jerzego, synem Maćkiem i bliskimi. Będzie nam go brakowało, jego wyrozumiałości - podkreślił.

Pamiętam go z wielu filmów. Odszedł wielki aktor. To bardzo smutny dzień dla polskiej kultury

- dodał.

Jacek Braciak miał okazję niedawno pracować z Jerzym Stuhrem

Ostatnią sztuką, w której grał Jerzy Stuhr, był spektakl "Geniusz" w warszawskim Teatrze Polonia. Niecałe dwa tygodnie temu odwołano jednak przedstawienie ze względu na zły stan zdrowia aktora. W "Geniuszu" wraz ze Stuhrem grał m.in. Jacek Braciak. Aktor w rozmowie z Plejadą wyznał, że choć znał Stuhra krótko, bardzo przeżył jego śmierć. - Mogę powiedzieć, że był to wspaniały człowiek, ciepły, z poczuciem humoru. Będzie nam go bardzo brakowało. Już za nim tęsknię i czuję ogromny żal - skomentował.

Jerzy Stuhr już od dłuższego czasu zmagał się z poważnymi problemami zdrowotnymi. W 2011 roku u aktora zdiagnozowano nowotwór przełyku. Pięć lat później przeżył zawał serca, a w 2020 roku doznał udaru. W 2023 roku do mediów trafiły kolejne informacje o hospitalizacji aktora. Maciej Stuhr przekazał wówczas, że jego ojciec trafił na oddział intensywnej terapii Szpitala Specjalistycznego Chorób Płuc "Odrodzenie" w Zakopanem.

Więcej o: