Od początku kariery Roberta Lewandowskiego jego ukochana obserwuje rozgrywki piłkarskie z ogromnym zainteresowaniem. Na murawę zabiera także córki - Klarę i Laurę, które z dumą i zaciekawieniem śledzą, jak gra ich tata. Lewa zazwyczaj wywołuje szum swoją obecnością na meczach. Zobaczcie, na jaką stylizację postawiła tym razem.
Znana trenerka tym razem odsłoniła nogi, występując w krótkich, czarnych spodniach z wysokim stanem. Na to narzuciła bordową skórę, która rewelacyjnie podkreślała jej brązowe włosy. Do tego Lewa założyła sportową czapkę z daszkiem, tworząc bardzo sportowy look. Po zdjęcia stylizacji trenerki z meczu Polska - Ukraina zapraszamy do galerii. Sportowe spotkanie obserwowała z zaangażowaniem w towarzystwie między innymi teściowej, Pauliny Krupińskiej oraz Sebastiana Karpiela-Bułecki.
Kreacje Lewej mają swoich zwolenników i przeciwników. Kilka miesięcy temu mieliśmy okazję skonsultować tę kwestię z Anną Wrońską, która na dobrym ubiorze zna się jak mało kto. - Znam jej stylistkę Karlę Gruszecką i Ania stara się podążać za trendami mody, nosi dużo (ubrań - red.) niszowych projektantów. Ostatnio zauważyłam też u niej takie mniejsze polskie marki. To fajne, że wspiera lokalny biznes, chodzi na pokazy mody. Mnie się podoba styl Ani - oceniła "żona Warszawy". Jak na ubiór Lewej patrzy z kolei Ewa Minge? Projektantka ma nieco inne zdanie. - Anna Lewandowska w mojej ocenie prawdopodobnie korzysta z usług stylistów, którzy przyjęli prawdopodobnie określone zasady, z których wysuwa się obraz osoby o dość zachowawczym stylu. Z cała pewnością Anna Lewandowska podczas wielu międzynarodowych wydarzeń (nie tylko modowych) może być zobowiązana np. kontraktami do korzystania z usług i wizji danego domu mody. Jej wizerunek wydaje się dość stabilny pod tym kątem a umiar zawsze jest bezpieczniejszy od nadmiaru - oznajmiła nam swego czasu.