Luna z piosenką "The Tower" została wybrana na reprezentantkę Polski w 68. Konkursie Piosenki Eurowizji. Piosenkarka wystąpiła jako szósta w pierwszym półfinale konkursu. Internauci od razu rzucili się do komentowania jej występu. Co sądzą?
Wybór Luny podzielił polskich fanów Eurowizji. Wielu widziało w roli reprezentantki kraju Justynę Steczkowską, ale to Aleksandra Wielgomas poleciała do Malmö. Jesteśmy po jej występie w półfinale i oczekujemy na wyniki. Internauci już komentują, ale są, jak to zwykle w takich przypadkach bywa, mocno podzieleni. Jedni zachwycają się występem Luny. "Bardzo mi się podobało", "Było super, zjawiskowo, trzymam kciuki", "Brawo Luna! Trzymam kciuki za finał" - czytamy w mediach społecznościowych.
Inni nie mieli w sobie tyle optymizmu. "Nudne, ale nie takie złe", "Za dużo efektów, muzyka na pierwszym planie. Głos wyciszony i na drugim planie, nie podołała wokalnie. Mam wrażenie, że się męczyła, śpiewając. Oby przeszła", "Bardzo bladusio na tle innych, poziom jest bardzo wysoki, ale nawet gdyby nie był to i tak totalnie nie przemawia do mnie ta piosenka" - napisali widzowie. Pojawiły się także głosy związane z krytyką Luny w kraju. "Jak można cokolwiek wygrać, jeżeli z własnego kraju słyszymy krytykę?", "Luna super. Wszystkich znawców trzeba zaprosić na scenę. Bardzo nieładnie, że Polacy tak krytykują" - stwierdzili fani Eurowizji. Z którymi opiniami się zgadzacie?
Półfinałowy występ Luny z pewnością przykuwał uwagę niecodzienną scenografią. Na scenie pojawiły się dwie sporego rozmiaru wieże szachowe, a także tancerze ubrani właśnie na ich wzór. Całość utrzymana była w bajkowym klimacie. Polka dwukrotnie zmieniała stylizacje. Zdjęcia z występu znajdziecie w naszej galerii na górze strony. Ostatecznie wszystko wyszło dobrze i piosenkarka nie zaliczyła żadnej wpadki. Kilka razy pojawiała się na czerwonym koniu, a na końcu Luna wspięła się na jedną z wież i właśnie tam zakończyła swój występ. Polce nie udało się jednak awansować do finału, zobaczymy tam, m.in. Chorwatów oraz Irlandczyków.