Rozpoczął się eurowizyjny tydzień. Przed nami dwa półfinały, z których łącznie przejdzie 20 krajów. W pierwszym z nich wystąpi Luna, której fragmenty występu już krążą po sieci. Z opublikowanych materiałów wynika, że wokalistka podczas show będzie sporo tańczyć. Już teraz pojawiają się głosy zmartwionych fanów. Duży ruch na scenie może oznaczać zadyszkę. Występowi Luny przyglądnęła się jedna z brytyjskich ekspertek wokalnych. Co ma do powiedzenia na temat kondycji Polki? Fragmenty z występu Luny znajdziesz w galerii na górze strony.
Georgina od lat prowadzi kanał, na którym reaguje na muzyczne nowości. W maju materiały dotyczą głównie Eurowizji. Wokalna trenerka miała okazję zapoznać się już z występem naszej reprezentantki i choć sama aranżacja przypadła jej bardzo do gustu, to ma pewne obawy co do głosu Luny. - Ma bardzo specyficzny głos, może mieć problem z mocą, jaką jest w stanie włożyć. Trochę się w tym gubi. To wciąż próby, więc można nad tym popracować, ale po tym, co usłyszałam, głos jest trochę słaby - tłumaczyła na swoim kanale Georgina. Warto podkreślić, że w przesłuchiwanym materiale nie było do końca słychać chórków, które towarzyszą Lunie. Problem został naprawiony podczas próby generalnej.
Do finału zakwalifikuje się dziesięć państw. Jak na razie według bukmacherów największe szanse mają: Chorwacja, Ukraina, Litwa i Finlandia. Nieco rzadziej stawia się na Luksemburg, Portugalię i Cypr. Na dziewiątym miejscu znajduje się Polska, a na dziesiątym Serbia. Warto jednak podkreślić, że bukmacherzy często się mylą, a swoją opinię bazują głównie na fragmentach występów. Najmniej szans na wejście do finału mają Australia, Słowenia, Azerbejdżan, Mołdawia i Islandia. Wyniki poznamy już we wtorek 7 kwietnia po godz. 21.00. Transmisję można obejrzeć m.in. w TVP 1. W tym roku do roli komentatora powróci Artur Orzech. ZOBACZ TEŻ: Próba generalna Luny przed Eurowizją już za nami. Internauci jednogłośnie ocenili występ