Jakub i Paulina Rzeźniczakowie wzięli ślub w 2022 roku. Ceremonia odbyła się w Miami. Zakochani doczekali się córki Antoniny. Dziewczynka przyszła na świat w lutym. Jakiś czas temu Paulina Rzeźniczak została zapytana o to, jakim tatą jest jej mąż. Nie szczędziła miłych słów. "Jest wspaniałym tatą. W pierwszych tygodniach, gdyby nie jego wsparcie i pomoc przy Antosi, mogłoby być ze mną bardzo źle. Dobrze, że cię mam" - pisała Paulina Rzeźniczak na InstaStories. Sportowiec chętnie pokazuje w mediach społecznościowych momenty z życia rodzinnego. Tak też było tym razem.
Jakub Rzeźniczak postanowił skorzystać z pięknej pogody i zabrał na spacer swoją córkę Antoninę. Wszystko zrelacjonował w mediach społecznościowych. Wrzucił na InstaStories zdjęcie wózka, w którym leżała jego córka. Uwagę internautów zwróciła jedna rzecz. Sportowiec przykrył wózek pieluszką, prawdopodobnie po to, aby ochronić swoją pociechę przed promieniami słonecznymi. Internauci zwrócili uwagę Rzeźniczakowi. Poradzili mu, aby zdjął pieluszkę. Czy słusznie? Kwestię przykrywania wózka pieluszką poruszył lekarz Łukasz Durajski, prowadzący bloga doktorekradzi.pl. Napisał o konsekwencjach takiego działania. "Pieluszka, która narzucimy na wózek dziecięcy, tworzy barierę, ale niestety niekorzystną, bo dziecko w wózku wówczas zaczyna funkcjonować jak w termosie. W tej sytuacji wewnątrz wózka temperatura rośnie przy jednoczesnym braku dopływu świeżego powietrza" - napisał.
Jakub Rzeźniczak postanowił posłuchać internautów i szybko się zreflektował. "Zdjąłem pieluszkę, dzięki za rady" - napisał na InstaStories. Później sportowiec pokazał, że nie rzuca słów na wiatr. Jego żona dodała na InstaStories filmik, na którym spacerował z wózkiem. Po pieluszce ani śladu. Zastąpiła ją parasolka. Zdjęcia wózka, które wywołało poruszenie wśród internautów, znajdziecie w galerii na górze strony.
Jakiś czas temu Paulina Rzeźniczak wróciła wspomnieniami do porodu. Żona sportowca powitała córkę w prywatnej klinice. "Pierwsze godziny po porodzie były straszne, a opieka medyczna nie zapomniała również o wsparciu dla nas, rodziców. Podczas porodu czułam się zaopiekowana, czułam wsparcie i zrozumienie - bez tego byłoby znacznie trudniej. Nie żałuję żadnej złotówki wydanej na ten szpital, tylko dlaczego w Polsce musimy płacić za to, żeby być dobrze traktowanym podczas porodu?" - pisała na InstaStories. ZOBACZ TEŻ: Nie do wiary! Jakub Rzeźniczak w końcu mówi otwarcie o propozycjach z MMA