Agnieszka Dygant buduje ekologiczny dom na Mazurach. Spójrzcie na wyjątkowe poddasze

Agnieszka Dygant w trakcie pandemii podjęła decyzję o budowie domu poza miastem. Aktorka zdecydowała się na posiadłość w sercu Mazur. Właśnie pokazała postęp prac. Miejsce jest wyjątkowe.

Agnieszka Dygant ma mieszkanie w Warszawie. Wnętrze urządzone jest bardzo stylowo i możecie podejrzeć je tutaj. Dygant kilka lat temu zdecydowała się także zainwestować w nieruchomość na wsi i wybudowała ekologiczny dom w sercu Mazur. Już od jakiegoś czas relacjonowała na Instagramie przebieg budowy, która powoli zmierza do końcowego etapu. Aktorka zdecydowała się na wyjątkowy projekt. Zobaczcie najnowsze zdjęcia z posiadłości Dygant. 

Zobacz wideo Agnieszka Dygant zdradza sekrety budowy domu. Mówi, dlaczego nie będzie w nim wielkiej garderoby

Agnieszka Dygant pokazała postępy w budowie nowego domu. Tak wygląda poddasze z widokiem na ogród

Agnieszka Dygant już od jakiegoś czasu relacjonowała na Instagramie budowę swojego mazurskiego  domu. Podczas pandemii aktorka stwierdziła, że dom na wsi jest na wagę złota. Sama wychowała się bardzo blisko natury. - Rozumiem, że jestem postrzegana jako osoba "z miasta", ale to nie do końca prawda o mnie. Dużą część dzieciństwa spędziłam na wsi. Moje obydwie babcie prowadziły tradycyjne gospodarstwa. Spędzałam tam całe wakacje, ale także i święta. Bywało, że drogi były tak zasypane, że dziadek musiał wyciągać sanie, żeby po nas wyjechać! Znam więc dobrze rytm życia wsi, rytm natury. I chyba w tym miejscu obalam mit miejskiej dziewczyny - wyznała w rozmowie z portalem czasnawnetrze.pl. Dygant zdecydowała się na przyjazny środowisku projekt i we współpracy z ekspertami wybrała najbardziej ekologiczne rozwiązania.

Gdy plan wybudowania domu był klarowny, postanowiłam, że będzie to budynek oszczędny i ekologiczny, wykorzystujący w tym celu wszystkie możliwe technologie. Jest to dom nowoczesny, ale postanowiłam wykorzystać przeszczotkowane i zabezpieczone drewno z odzysku. Do budowy ogrodzenia zostały użyte kamienie, których ogromna liczba znajdowała się na działce

- opowiedziała w rozmowie z portalem czasnawnetrze.pl. Dygant cały proces budowy na bieżąco relacjonuje na Instagramie. Ostatnio pokazała, jak wygląda elewacja. Aktorka zdecydowała się m.in. na góralskie detale i ogromne okna. - Jestem dzisiaj na mojej działeczce. Oglądam moje drewienko. Powiem wam, że mam tak świetną ekipę od robienia elewacji. Robią różne rzeczy, będą kłaść kafle. Petarda. Przyznacie, że to drewno robi wrażenie. Kocham już ten dom - mówiła Dygant na InstaStories. Zdjęcia zewnętrznej części domu możecie podejrzeć tutaj. Aktorka podkreślała, że podstawą w całym procesie budowy jest otoczenie się wykwalifikowanymi fachowcami. "Jak się przechodzi proces budowy domu, to zaczyna się mieć pojęcie, na czym to wszystko polega" - pisała na Instagramie. Aktorka na poddaszu zdecydowała się na budowę dużego, okrągłego okna z widokiem na ogród, które stanowi najbardziej przyciągającą uwagę część projektu. Ten element projektu był najbardziej kosztowny, bo nietypowe okno zostało wykonane na zamówienie. Aktorka niedawno udostępniła najnowsze zdjęcia z budowy i pokazała poddasze. Dygant przyznała, że jej priorytetem było odpowiednie ocieplenie budynku. Zdjęcie nowego domu Agnieszki Dygant znajdziecie w galerii na górze strony.

Budowa domu to nie przelewki. Pochłania mnóstwo energii i generuje sporo wyzwań, gdyż nie można znać się na wszystkim. Chciałam, żeby dom był ciepły, bo jestem zmarzluchem. A ponieważ pamiętam, jak w moim rodzinnym domu ważne zimą były skarpety i wełniany sweter, wybór najlepszych rozwiązań w zakresie termoizolacji, energooszczędności, bezpieczeństwa i ekologii był dla mnie podstawą. Jak powiedziała moja mama: lepiej teraz dwa razy pomyśleć niż później zrywać dach

- napisała na Instagramie aktorka.

Agnieszka Dygant postawiła na biały total look
Agnieszka Dygant postawiła na biały total look (fot. Instagram @agnieszka_dygant_official)

Agnieszka Dygant o metamorfozie, którą przeszła przez ostatnie lata. "Nigdy nie używałam żadnych wypełniaczy"

Agnieszka Dygant przez ostatnie lata przeszła sporą metamorfozę. Wielokrotnie zarzucano jej, że to efekt botoksu i "majstrowania" przy twarzy. Co na to sama zainteresowana? Aktorka rozwiała plotki, jakoby oddała się w ręce chirurga plastycznego lub używała wypełniaczy. Wyznała, że jej twarz zmieniła się przez aparat ortodontyczny. - Kiedyś uśmiechałam się bardzo "dziąsłowo", a jak się uśmiechałam, to dziąsła były bardzo widoczne. Nie przeszkadzało mi to, ale to, że łuk nie był równy, to oddziaływało to na obraz w kinie czy w telewizji, a także miało wpływ na kondycję zgryzu i wszystkiego. Teraz jest on wypłaszczony, a pod ustami są półcentymetrowe zamki na aparat. I te usta są automatycznie wypchnięte i wyglądają, jak wyglądają - wyznała na InstaStories. Aktorka podkreśliła także, że nigdy nie stosowała żadnych wypełniaczy. - Czy robię sobie jakieś rzeczy związane z medycyną estetyczną? Nigdy nie używałam żadnych wypełniaczy, żadnych botoksów. Jak widzicie, wszystko się tutaj rusza, wszystko się zmienia. Jest inna żuchwa, inny rysunek ust i inny rysunek zębów. To nie jest jeszcze efekt końcowy. U mnie był problem tyłozgryzu. Ci, co mają małe usta, cieszą się z aparatu. Ja nigdy nie miałam małych - moglismy usłyszeć. Najnowsze zdjęcia Agnieszki Dygant znajdziecie w galerii na górze strony.

 
Więcej o: