Izabela Dąbrowska zagrała w takich produkcjach jak "Galerianki", "Bogowie", "W lesie dziś nie zaśnie nikt", "Wszystko będzie dobrze" oraz w słynnym miniserialu politycznym "Ucho prezesa", w którym nie zabrakło żartów dotyczących dawnej ekipy rządzącej. Jak się okazało, do roli Izabeli Dąbrowskiej niektórzy mieli zastrzeżenia. Szczegóły ujawniła w ostatnim wywiadzie.
Aktorka opowiedziała w rozmowie z Interią, że po dziś dzień wspomina krytykę roli pani Basi. - Mówili, że przegięłam, że to było zbyt obcesowe, zbyt takie ostre, że ona nawet, jak kogoś nie wpuści, to po prostu zrobi to z czułością niemalże, a nie w taki wredny sposób - wyznała. Zacytowała także jeden z komentarzy. "Nie, nie, nie, prawdziwa pani Basia to jest klasa. I ona się tak nie zachowuje..." - usłyszała. Warto zaznaczyć, że wspomniana produkcja to komedia, która miała być pewnego rodzaju eksperymentem. Nie każdy jednak przyjął format pozytywnie. - Ciekawa jestem, jak ona sama na to zareagowała. Czy to było dla niej w jakiś sposób zabawne, czy nie - dodała aktorka. Czym kierowała się grając panią Basię?
Nie wiedziałam, że taka postać istnieje naprawdę, więc stworzyłam ją na podstawie scenariusza i zgodnie z sugestiami reżysera i scenarzysty, dodając troszeczkę od siebie. Mam nadzieję, że nie przysporzyłam bólu głowy prawdziwej pani Basi
- odpowiedziała Izabela Dąbrowska.
Serial "Ucho Prezesa" można obejrzeć w całości na YouTubie. Poza wspomnianą Izabelą Dąbrowską zagrali w nim między innymi Robert Górski, Mikołaj Cieślak, Agata Wątróbska, Katarzyna Żak, Michał Czernecki, Mikołaj Cieślak czy Paweł Koślik. Część znanych polityków zapoznała się z produkcją. Do tego grona należy również Jarosław Kaczyński, lider PiS-u, który podzielił się nietypową uwagą. Nie miał zarzutu do roli pani Basi. Zauważył za to, że koty nie spożywają mleka, co aktorka przytoczyła we wspomnianym wywiadzie. Po zdjęcia Dąbrowskiej z serialu zapraszamy do galerii.