Kim Dzong Un rządzi w Korei Północnej już niemal 13 lat. Władzę przejął po swoim ojcu, Kim Dzong Ilu. O życiu prywatnym dyktatora niewiele wiadomo. W 2012 roku północnokoreańskie media informowały, że żoną przywódcy jest Ri Sol Ju. Para już wcześniej pojawiała się razem podczas oficjalnych uroczystości. Małżonkowie doczekali się też dzieci. Z córką Kim Dzong Un chętnie pokazuje się publicznie (zdjęcia znajdziecie w naszej galerii), jednak syn jest trzymany przez ojca z dala od mediów. Były południowokoreański szpieg zdradził powód.
Choe Su-Yong to emerytowany pracownik Narodowej Służby Wywiadowczej (NIS). Były szpieg udzielił ostatnio wywiadu dziennikowi "Korea Times", w którym zdradził, dlaczego Kim Dzong Un ukrywa syna. Mężczyzna ujawnił, że powodem jest... wygląd potomka północnokoreańskiego dyktatora. Ma on podobno, zdaniem ojca, być zbyt "blady i chudy". Nie przypomina też Kim Dzong Una, ani dziadka, Kim Dzong Ila. Dla przywódcy Korei Północnej podobieństwo do przodków jest bardzo istotne.
Obserwatorzy zwracają jednak uwagę na fakt, iż w młodości koreański dyktator również nie przypominał siebie w obecnej wersji. To bliscy przekonali Kim Dzong Una, że dodatkowe kilogramy dodadzą mu "autorytetu". W rozmowie z serwisem Daily Mail Michael Madden, założyciel North Korea Leadership Watch, stwierdził, że syn północnokoreańskiego dyktatora prawdopodobnie przypomina swojego ojca z przeszłości. Dodał też, że preferencje dotyczące wyglądu mają także uwarunkowania historyczne.
Definicja tego, co jest uważane za atrakcyjne w Korei Północnej, znacznie różni się od zachodnich standardów piękna. Kiedy widzimy Kim Dzong Una, kiedy widzimy jego ojca - widzimy jego dziadka, prawda? Pulchne policzki, uśmiech na twarzy. Szczupły i surowy wygląd mógłby przypomnieć ludności Korei Północnej, że pod koniec lat 90. prawie milion ludzi umarło tam z głodu - powiedział Madden.
Narodowa Służba Wywiadowcza Korei Południowej podaje, że Kim Dzong Un ma troje dzieci. Najstarszym z nich ma być właśnie syn dyktatora. Choe Su-Yong uważa z kolei, że przywódca ma tylko czwórkę potomków, dwoje z nich ma jednak pochodzić ze związków pozamałżeńskich. Michael Madden twierdzi, że syn wcale nie musi zostać następcą ojca. Nie wyklucza, że władzę może w przyszłości przejąć córka dyktatora. Jako przykład podaje przypadek samego Kim Dzong Una, który zamiast swojego starszego brata, Kim Jong-chula, zastąpił Kim Dzong Ila. Zanim objął władzę, przybrał jednak znacząco na wadze.