Zwrot w sprawie śmierci modelki Kasi Lenhardt. Wyciekła szokująca treść e-maila

Kasia Lenhardt, partnerka piłkarza Jerome'a Boatenga, zmarła ponad trzy lata temu. Teraz pojawiły się nowe, szokujące informacje w sprawie.

Śmierć Kasi Lenhardt budziła ogromne emocje. Została ona odnaleziona w apartamencie swojego byłego chłopaka, Jerome'a Boatenga, ówczesnego piłkarza Bayernu Monachium. Policja wykluczyła udział osób trzecich, ale prokuratura wszczęła śledztwo. Ostatecznie potwierdzono, że modelka odebrała sobie życie. Przed śmiercią Kasia Lenhardt zakończyła związek z piłkarzem, który miał stosować wobec niej przemoc. Teraz pojawiły się nowe informacje na temat relacji modelki ze sportowcem. "Der Spiegel" pisze o niepokojącym e-mailu od matki Jerome'a Boatenga.

Zobacz wideo Najgłośniejsze zaginięcia w Polsce. Nie wszystkie zostały wyjaśnione

Śmierć Kasi Lenhardt. Matka Jerome'a Boatenga alarmowała służby

Jak wcześniej niemiecki magazyn "Bild" podawał, że modelka przed śmiercią podpisała umowę, która zakazywała jej mówić o związku ze sportowcem. Stało się to po tym, jak oskarżała piłkarza o przemoc domową. Ostatecznie dochodzenie zawieszono, bo Kasia Lenhardt wycofała się ze składania dalszych zeznań. Jerome Boateng twierdził natomiast, że modelka zmuszała go do związku, którego nigdy nie chciał, a przez nią zerwał kontakt z rodziną i dziećmi z jego poprzednich relacji.

Teraz "Der Spiegel" informuje o e-mailu, który miała wysłać matka Jerome'a Boatenga. Alarmowała ona służby o agresji syna wobec kobiet. "Mój syn znęca się psychicznie i fizycznie nad kobietami od lat. Teraz Kasia Lenhardt odebrała sobie życie, a on nadal unika konsekwencji swoich czynów" - brzmiała jego treść. Co więcej, "Der Spiegel" informuje także o wiadomościach wysyłanych przez modelkę do znajomych na jednym z komunikatorów. W jednej z nich mówiła o agresji partnera i o tym, że prawie złamał jej prawy kciuk. Jej bliskie osoby twierdzą też, że wysyłała im zdjęcia siniaków na ciele.

Prawnicy Jerome'a Boatenga odpowiadają na oskarżenia

Sam piłkarz nie odniósł się do sprawy, jednak głos zabrali jego prawnicy. "Ze względu na toczące się postępowanie, nasz klient nie jest obecnie w stanie szczegółowo odpowiadać na pytania. Dlatego w zasadzie wiele mediów jest po prostu źle poinformowanych. Ponadto wydaje się, że otrzymują one tylko wybrane informacje" - dowiadujemy się. Jerome Boateng dwukrotnie usłyszał wyrok skazujący za znęcanie się nad inną byłą partnerką, Sherin Senler. Składał jednak apelację, a wyrok ostatecznie został uchylony. Sprawa ma zostać rozpatrzona ponownie ze względu na błędy proceduralne.

**********

Potrzebujesz pomocy?

Jeśli przeżywasz trudności i myślisz o odebraniu sobie życia lub chcesz pomóc osobie zagrożonej samobójstwem, pamiętaj, że możesz skorzystać z bezpłatnych numerów pomocowych:

  • Centrum Wsparcia dla osób dorosłych w kryzysie psychicznym: 800-70-2222
  • Telefon zaufania dla Dzieci i Młodzieży: 116 111
  • Telefon wsparcia emocjonalnego dla dorosłych: 116 123

Pod tym linkiem znajdziesz więcej informacji, jak pomóc sobie lub innym, oraz kontakty do organizacji pomagających osobom w kryzysie i ich bliskim.

Jeśli w związku z myślami samobójczymi lub próbą samobójczą występuje zagrożenie życia, w celu natychmiastowej interwencji kryzysowej, zadzwoń na policję pod numer 112 lub udaj się na oddział pogotowia do miejscowego szpitala psychiatrycznego.

Więcej o: