Ewa Chodakowska dała się poznać jako jedna z najsłynniejszych polskich trenerek fitness. 42-latka od wielu lat spełnia się w tej branży, pomagając fanom w uzyskaniu wymarzonej sylwetki. "Trenerka wszystkich Polek" cieszy się ogromną popularnością w mediach społecznościowych, gdzie zebrała ogromną liczbę obserwatorów. Jej poczynania na profilu na Instagramie śledzi niecałe dwa miliony użytkowników. Chodakowska regularnie wrzuca materiały z różnego rodzaju ćwiczeniami, czy poradami dotyczącymi zdrowego odżywiania. Jedna z internautek zwróciła uwagę na pewien szczegół. Doszło do ostrej konfrontacji.
Ewa Chodakowska może pochwalić się wysportowaną sylwetką. Pomimo tego, że próbuje pomóc odbiorcom w uzyskaniu smukłej figury, często zmierza się z hejtem. Jakiś czas temu w mediach spekulowano na temat rzekomych zabiegów, które trenerka miała sobie zrobić. Nie jest tajemnicą, że celebrytka przeszła operację piersi. Internauci nie rzadko doszukują się ingerencji w urodę, takich jak powiększenie ust. "Usta jak u welonki" - napisała bez wahania pewna internautka. Co na to Chodakowska? Od razu zabrała głos. "Nie będę przepraszać za swoje geny" - podkreśliła trenerka. Myślicie, że w końcu odpędzi się od negatywnych komentarzy? Po więcej zdjęć zapraszamy do naszej galerii na górze strony.
Ewa Chodakowska jakiś czas temu opublikowała obszerny trening pośladków. Na zamieszczonym filmiku pokazała, jak prawidłowo wykonywać ćwiczenia. Mam nadzieję, że zaliczyłaś zestaw z poprzedniego filmiku parę postów niżej. Daj znać, jak poszło! Przy okazji... Nie mogę uwierzyć, że pierwsze wyzwanie w tym roku już za nami!" - napisała w sieci. Jedna z internautek pokusiła się o mocne słowa. "To już lekkie porno" - napisała. Chodakowska nie pozostała jej dłużna. "Proszę o definicję, tak, żebyśmy wszyscy nie mieli wątpliwości. Co pani ma na myśli?" - zapytała trenerka. Więcej szczegółów na ten temat znajdziecie TUTAJ. ZOBACZ TEŻ: Ewa Chodakowska pokazała "nowe" zęby. "To skutecznie odmłodziło mi twarz". Nawiązała do hejterów